Różańcowe Rozmyślania… (27)

Przez cały październik na antenie RN nowa audycja „Różańcowe Rozmyślania.” Autor: o. dr Mirosław M. Adaszkiewicz; czyta: Paulina Wysocka. Godzina emisji – 12:05, bezpośrednio po modlitwie Anioł Pański. Różańcowe rozmyślania będą regularnie publikowane także na naszej stronie:

RÓŻANIEC SPOTKANIEM JEZUSA I MARYI

O Maryjo, moja dobra Matko, daj mi swoje Dzieciątko! Na jedną chwilę włóż Je w moje ramiona! Pozwól mi, Maryjo, ucałować stopy Twojego umiłowanego Syna, który podarował mi tyle łask! Tęsknię, o Maryjo, aby wziąć Jezusa w moje ramiona. Daj mi Go! Och, daj mi Go! Jestem taka szczęśliwa, że mogę gościć Go w moim sercu. O Maryjo, daj mi Go, proszę Cię. Tęsknię za Twoim Jezusem. Proszę Cię, daj mi Go! – wołała mała dziewczynka przed przyjęciem Pana Jezusa w Komunii świętej. Trzeba nam tylko Jezusa i Jego Mamę kochać nade wszystko, więcej niż kogokolwiek i cokolwiek na świecie.

Człowiek tak się modli, jak miłuje. Jeżeli nasza miłość do Boga będzie prosta, nasza modlitwa również będzie serdeczna, radosna, wewnętrzna, podobna do rozmowy dziecka z Jezusem i Jego Matką. Kiedy bierzemy do ręki Różaniec święty, wywołujemy serdeczny uśmiech Maryi – bo chcemy z Nią rozmawiać jak dziecko ze swoją najukochańszą Matką. Maryja bardzo się z tej rozmowy cieszy. Ona uśmiecha się do nas. Chrześcijanie od dawien dawna szukają uśmiechu Matki Bożej – tego uśmiechu, który tak cudownie umieli oddać i uwydatnić średniowieczni artyści. Tym uśmiechem Maryja obdarowuje wszystkich, jednakże w sposób specjalny tych, którzy cierpią, by mogli znaleźć pociechę w ukojeniu. Szukanie uśmiechu Maryi nie jest przejawem nabożnego lub niemodnego sentymentalizmu – mówił papież Benedykt XVI – lecz właściwym wyrazem żywej i głębokiej ludzkiej więzi, jaka łączy nas z Tą, która Chrystus dał nam na Matkę.

Bł. Bernardyna Jabłońska wołała do Maryi: „Maryjo, słodka nadziejo nasza! Maryjo, łaskawy balsamie naszych serc! Maryjo, źródło wszelkiej ufności! Maryjo, zmartwychwstanie nasze! Mamusiu słodka, Mamusiu dobra, Mamusiu ukochana wiesz dobrze, że bez Ciebie żyć nie mogę! Kocham Cię”.

Niepokalanej trzeba służyć bez granic – uczył św. Maksymilian – nie żałować siebie dla Niepokalanej. Najlepsze nabożeństwo do Niej, to nie odmawianie wielu pacierzy, ale prosty stosunek dziecka do Matki. Kto nosi na sobie znamię służby Maryi, tego imię zapisane jest w księdze żywota – zapewnia nas św. Bonawentura. Różaniec jest jak echo fali uderzającej o brzeg, w Boży brzeg: „Zdrowaś Maryjo… Zdrowaś Maryjo… Zdrowaś Maryjo…” Różaniec jest metą, nie zaś startem. Różaniec jest modlitwą dojrzałości duchowej. Różaniec wciąż uczy, czym jest prawdziwa radość i ile można znaleźć sensu w cierpieniu, gdy nie upadamy, ale zaczynamy kochać i przerastać samych siebie – mówił ks. Jan Twardowski. Błogosławieni, którzy oddają się w ręce Maryi; błogosławieni, którzy swe modlitwy, poświęcenia i trudy oraz łzy i krzyże składają Bogu na ręce Maryi.

Różańcowe Rozmyślania… (1)
Różańcowe Rozmyślania… (2)
Różańcowe Rozmyślania… (3)
Różańcowe Rozmyślania… (4)
Różańcowe Rozmyślania… (5)
Różańcowe Rozmyślania… (6)
Różańcowe Rozmyślania… (7)
Różańcowe Rozmyślania… (8)
Różańcowe Rozmyślania… (9)
Różańcowe Rozmyślania… (10)
Różańcowe Rozmyślania… (11)
Różańcowe Rozmyślania… (12)
Różańcowe Rozmyślania… (13)
Różańcowe Rozmyślania… (14)
Różańcowe Rozmyślania… (15)
Różańcowe Rozmyślania… (16)
Różańcowe Rozmyślania… (17)
Różańcowe Rozmyślania… (18)
Różańcowe Rozmyślania… (19)
Różańcowe Rozmyślania… (20)
Różańcowe Rozmyślania… (21)
Różańcowe Rozmyślania… (22)
Różańcowe Rozmyślania… (23)
Różańcowe Rozmyślania… (24)
Różańcowe Rozmyślania… (25)
Różańcowe Rozmyślania… (26)