Różańcowe Rozmyślania… (22)

Przez cały październik na antenie RN nowa audycja „Różańcowe Rozmyślania.” Autor: o. dr Mirosław M. Adaszkiewicz; czyta: Paulina Wysocka. Godzina emisji – 12:05, bezpośrednio po modlitwie Anioł Pański. Różańcowe rozmyślania będą regularnie publikowane także na naszej stronie:

GŁĘBIA RÓŻAŃCA ŚWIĘTEGO

Różaniec święty jest szczytem prostoty modlitewnej i zarazem szczytem głębi teologicznej, bo zbiega się w nim szept prostaczków z myślą teologów – jak mówił bł. Prymas Wyszyński. Może dlatego Różaniec jest tak skuteczny, że jest aktem głębokiej pokory i jednocześnie wyznaniem żywej wiary; że oddaje najgłębsze myśli i najprostsze słowa ludzkie dla uwielbienia Trójcy Świętej przez pośrednictwo Maryi; że wieńcem róż jednoczy niemowlęta i ssących, doktorów i uczonych w Piśmie, w jeden modlący się Kościół. Stąd nasze wielkie zaufanie do Różańca świętego. Im bardziej ludzie są zadufani w sobie, im bardziej grzeszą pychą wobec Boga, tym więcej potrzeba im dla równowagi pokornych środków. Różaniec jest modlitwą maluczkich i pokornych. Popatrzcie na tych staruszków; dla nich najpiękniejszą księgą mądrości jest Różaniec, tylko w nim czytać umieją. Zajrzyjcie do szpitali, gdzie w długie noce rozgorączkowane dłonie szukają skwapliwie Różańca jako ostatniej deski ratunku. Przypomnijcie sobie przeżycia obozów i więzień, gdzie z ostatniej skibki chleba lepiono Różaniec, by nakarmić ducha. Nieustanna, wytrwała, cierpliwa modlitwa Różańca tych ludzi czyni cuda. Ale Różaniec jest również modlitwą najwznioślejszych duchów w Kościele. Bo Różaniec święty w przedziwny sposób łączy modlitwę myśli i modlitwę warg, gdzie każe rozważać dzieje miłości Chrystusa Pana na ziemi, a jednocześnie każe zdobywać się na anielskie pochwały Maryi, cierpliwie głoszone ustami. Różaniec jest modlitwą najmilszą Matce Bożej – jak mówił św. Maksymilian. Błogosławiona Dziewica gromadzi rozproszonych, przyprowadza zbłąkanych, wyzwala od śmierci i ocala od zguby tych, których droga prowadzi ku zagładzie. I nie tylko czuwa nad zbawieniem dusz, ale z miłością niesie pomoc w potrzebach, przywraca zdrowie ciała i leczy rany serca. Im kto więcej będzie w kontakcie z Niepokalaną przez modlitwę, tym bujniejsze będzie jego życie wewnętrzne – twierdził O. Kolbe. Bóg dał nam Matkę Najświętszą jako pomoc, jako Matkę, jako tę, która uprasza potrzebne łaski, która pomnaża je, która nawet po upadku kładzie na nas swą dłoń i matczynym spojrzeniem pobudza nas do żalu za grzechy, budzi w nas uczucie syna marnotrawnego, który decyduje się odrzucić grzech, wrócić do ojca, prosić o przebaczenie, by rozpocząć nowe życie, życie w łasce. Maryja jest jak Kryjówka, w której zgromadzili się bez żadnego wyjątku wszyscy chorzy, porzuceni: Bóg dla nich stworzył to schronisko – mówił św. Bazyli. Wzywaj więc Jej pomocy we wszystkich trudnościach. Kochaj Ją miłością prostą, bezpośrednią, miłością małego dziecka. Czy ty wiesz, ile Maryja może dla ciebie zrobić? Przecież Ona może zrobić z ciebie świętego! Może ustrzec cię od każdego niebezpieczeństwa. Kochaj Ją!

Różańcowe Rozmyślania… (1)
Różańcowe Rozmyślania… (2)
Różańcowe Rozmyślania… (3)
Różańcowe Rozmyślania… (4)
Różańcowe Rozmyślania… (5)
Różańcowe Rozmyślania… (6)
Różańcowe Rozmyślania… (7)
Różańcowe Rozmyślania… (8)
Różańcowe Rozmyślania… (9)
Różańcowe Rozmyślania… (10)
Różańcowe Rozmyślania… (11)
Różańcowe Rozmyślania… (12)
Różańcowe Rozmyślania… (13)
Różańcowe Rozmyślania… (14)
Różańcowe Rozmyślania… (15)
Różańcowe Rozmyślania… (16)
Różańcowe Rozmyślania… (17)
Różańcowe Rozmyślania… (18)
Różańcowe Rozmyślania… (19)
Różańcowe Rozmyślania… (20)
Różańcowe Rozmyślania… (21)