Relikwie św. Charbela w Niepokalanowie

25 lipca w Niepokalanowie ojcowie franciszkanie w Niepokalanowie gościć będą pielgrzymów z Libanu z relikwiami św. Charbela (świadectwo poniżej).

O godz. 15.30 w Bazylice będzie sprawowana Msza św. w dwóch językach: polskim i arabskim. Po Mszy Świętej zapraszamy na nabożeństwo uczczenia relikwii św. Charbela, w czasie którego pielgrzymi będą  rozdawać obrazki z wizerunkiem i modlitwą do św. Charbela oraz oleje z grobu tego świętego.

PRZYPOMINAMY: 25 lipca Niepokalanów odwiedzi także kardynał Robert Sarah:
Niepokalanów: Wizyta kardynała Roberta Saraha: 25 lipca

***

ŚWIADECTWO:

Doświadczenie Boga przez Raymonda Nadera

Raymond Nader pochodzi z Libanu. Jest chrześcijaninem – maronitą. Urodzony 10 listopada 1961 roku w małej wiosce Ghineh, w górach Libanu. Jest żonaty i ma trójkę dzieci.

Ukończył Jezuicki uniwersytet w Libanie ze tytułem inżyniera elektryka – mechanika. Wyjechał z Libanu aby pracować na Wyspach Brytyjskich, gdzie specjalizował się w fizyce nuklearnej. Jego dziadek zachęcał go do poszukiwania Prawdy, do zgłębiania Misterium Eucharystii, które od dzieciństwa zdumiewało Raymonda.

Korzystając z osiągnięć nauki i nowoczesnych technologii poszukiwał odpowiedzi na temat stworzenia, wszechświata i tajemnicy Boga.
‘Czy Bóg naprawdę istnieje? Gdzie jest? Dlaczego się ukrywa? Dlaczego nie możemy Go zobaczyć, czy dotknąć bądź usłyszeć? Dlaczego stał się wcielonym Bogiem? W jaki sposób chleb, który pieczemy staje się Najświętszym Ciałem Chrystusa, gdy kapłan odmawia nad nim modlitwę? I dlaczego ludzie po przyjęciu tegoż Ciała są wstanie kochać się nawzajem i kochać Boga?’ Setki pytań o tajemnicy życia, o Bogu Stwórcy krążyły po głowie Raymonda, a on nie ustawał w poszukiwaniu odpowiedzi.

Od 1985 roku Raymond nie ustawał w swoich modlitwach i regularnych ćwiczeniach duchowych w Pustelni świętych Piotra i Pawła na górze, zwanej Górą Przemienienia. Tam św. Szarbel żył jako pustelnik w samotności przez 23 lata po spędzeniu 16 lat w pobliskim klasztorze św. Marona w Annaya.

W przeddzień 9 listopada 1994, Raymond przybył do pustelni św. Piotra i Pawła w Annaya, niosąc ze sobą Biblię i pięć świec w swoim plecaku. Zapalił świece i rozpoczął modlitwę. Nagle poczuł ‘zmiany’ dookoła siebie: powiew ciepłej bryzy i wzrost temperatury, po chwili bryza stawała się coraz silniejsza, a temperatura coraz wyższa. Spoglądając na świece, Raymond zdumiał się widokiem 5 świec, które pomimo silnego powiewu wiatru nadal się paliły.

Raymond zdecydował się dotknąć płomieni świec, aby upewnić się, że nie ma halucynacji, jednakże zanim uniósł swą rękę, odniósł wrażenie, że znajduje się w ‘innym świecie.’ Utracił zmysł słuchu, wzroku i dotyku. Czuł się, jak gdyby został przeniesiony z ciemności w centrum największej jasność – jednakże owa jasność nie emitowała żadnego ciepła. To było wielkie, silne światło, jednak nie raziło jego oczu. Było ciepłe, delikatne jednak bez koloru, krystalicznie czyste. Następnie Raymond poczuł obecność kogoś, kto zwrócił się bezpośrednio do niego, aczkolwiek nie używając języka, słyszalnego głosu, czy słów – jednakże było to bardzo wyraźne powitanie. Rodziło się w nim pytanie, ale zanim je postawił, usłyszał odpowiedź: ‘Nie śnisz.. Teraz jesteś bardziej świadomy niż kiedykolwiek w swoim życiu!’ To mistyczne przeżycie trwało 4 godziny, lecz Raymond czuł jakby to było mniej niż jedna sekunda!

Raymond ‘powrócił do rzeczywistości’ około godziny 3.35 nad ranem. Próbował uświadomić sobie co się stało. Czy to był sen? Może halucynacje? Był pełen wątpliwości dopóki nie odkrył śladów na swojej ręce: odbicie pięciu palców dłoni, jak gdyby wypalone przy użyciu dziwnego ognia bądź potężnego światła. Raymond natychmiast poinformował ojca Tomasa Mehanna przeora klasztoru Annaya i maronickiego biskupa Bejrutu – ks. Abi Nader, którego znał od dzieciństwa. Obydwaj zachęcili Raymonda do konsultacji u wiarygodnego specjalisty i wykonania badań, które mogłyby pomóc w wyjaśnieniu znaków na ciele. Badania jasno potwierdziły, że nie można ustalić powodu powstania owych znaków. Ich wygląd porównywalny był do poparzenia trzeciego stopnia, jednak bez bólu, bez stanu zapalnego czy infekcji. Poza tym kolor owych znaków nie był typowy dla ostrych oparzeń, charakteryzujących się szarymi czy czarnymi zmianami. Rany Raymonda były różowo-czerwone i zagoiły się samoczynnie wciągu 5 dni bez żadnego leczenia.

Od 10 listopada 1994 roku wyżej wspomniane sytuacje powtarzały się kilkukrotnie. Podczas każdego objawienia Raymond otrzymywał wiadomość w formie widzenia i często na jego ręce odnawiał się wyżej opisany znak.

Pierwsza wiadomość z dnia 10 listopada 1994 roku:
‘Świat Pana jest prawdziwy. Każdy człowiek jest powołany do realizowania siebie w świecie Boga. Jest tylko jedna droga dla tego świata. Tą Drogą jest Jezus Chrystus. Aby wytrwać na drodze potrzebna jest tylko miłość. Wszyscy musimy kochać siebie nawzajem, bezwarunkowo, bez ograniczeń. Aby rozprzestrzeniać tę miłość musimy zanurzyć się w ‘fontannie miłości-’ w Jezusie Chrystusie, poprzez modlitwę i Sakrament Eucharystii.

Inne objawienia:
„‘Dlaczego ludzie podążają pochyłymi, niepewnymi ścieżkami? Droga Pana, to droga ku wyżynom.’
‘Chrystus jest Drogą. Uwierz i pozostań na [tej] Drodze. Nie pozwól, aby cokolwiek sprowadziło cię z tej Drogi. Powinieneś wypełnić ziemię modlitwami i zapachem kadzidła. Rozsiewać miłość na ziemi.’ ‘Na tym świecie, człowiek płynie w łodzi, która prowadzi go z ciemności i nicości do wiecznej światłości… Łódź Boga zbudowana jest z twardego drzewa i posiada mocne maszty. Kapitan tej łodzi jest pełen mądrości, odwagi i miłości. Ów statek przemierza głębokie oceany stawiając czoła sztormom i wysokim falom. Nie pozwól się kusić innym pięknym i luksusowym statkom. Pozostań wierny statkowi Boga. Podtrzymuj swoich braci i bądź pewny, że ta podróż zakończy się na brzegach światła. Człowiek jest prochem i światłem. Ten kto działa w prochu, powróci do prochu, a ten kto działa w świetle powróci do światła.’

Bądźcie mnichami tego świata. Bądźcie mnichami, nawet jeśli nie nosicie habitu. Bądźcie prawdziwymi świadkami Jezusa Chrystusa. Obleczcie się w łaskę miłości i w cnotę skromności. Żyj życiem modlitwy i przystępuj często do Sakramentów Świętych. Oddaj się w pełni Kościołowi i Jego nauczaniu. Módl się na różańcu i czcij Dziewicę Maryję. Bądźcie świętymi i uświęcajcie ziemię. Ścieżka do świętości jest długa… Cierpliwie znoście bóle i strapienia. ‘Bądź pewny, że za każdym razem gdy się modlisz, ja będę się modlił o twoje uświęcenie dla chwały imienia Pana.’”

Cztery fundamentalne słowa wystarczą, aby podsumować powyższe przesłanie:

Krzyż – najważniejszym i najświętszym znakiem jest krzyż i jego blask rozświetli cały świat.

Drugim słowem jest Kościół – Kościół realizuje plan zbawienia, który rozpoczął się 2000 lat temu dzięki Jezusowi Chrystusowi i będzie kontynuowany aż do końca świata. Wszystko zło tego świata zostanie rozbite o skałę Kościoła Chrystusowego.

Trzecim słowem jest Biblia – Najwspanialszą wiadomością jest Biblia, która zawiera słowa samego Boga. Osoba która nie zna Biblii, nie zna świata i Boga. Taki człowiek jest ignorantem trwającym w ciemności.

Czwartym słowem jest Eucharystia – Największym i najwspanialszym cudem jest Eucharystia, która jest Ciałem Chrystusa – Boga, który powstał z martwych.

Wszyscy ludzie mają uszy by słuchać. Niewielu słucha, niektórzy z nich słuchają i rozumieją, a niektórzy słuchają, rozumieją i działają. ‘Słuchajcie, rozumiejcie i wypełniajcie wolę Bożą.’
‘Osoba która się modli, żyje pełnią życia, a osoba która się nie modli ledwo żyje!’
‘Zrób rachunek sumienia, pomyśl, pokutuj i odnów swoje życie!’