Płyta Tygodnia: Marcin Styczeń – Szyfr

Wykonawca: Marcin Styczeń
Tytuł: Szyfr

Dlaczego „Szyfr”? Po pierwsze dlatego, że lubię krótkie tytuły. Po drugie dlatego, że jedna z piosenek właśnie tak jest zatytułowana. I wreszcie po trzecie dlatego, że „szyfr” oznacza pewną tajemnicę, zagadkę, którą trzeba rozwikłać. A praca nad tą płytą była wielką niewiadomą. Jej sens wyłaniał się bardzo powoli. Inaczej niż do tej pory tworzyłem piosenki, zaczynając od muzyki, a właściwie od rytmu. Generalnie cały czas, wierzę, że „na początku było Słowo”. Chociaż mam ciche podejrzenie, że może przed słowem był rytm. Dla człowieka pierwotnego rytm na pewno był pierwszy. I mnie ten rytm prowadził, to z niego wyłaniała się opowieść najpierw muzyczna, a później tekstowa. Nie miałem postawionych żadnych założeń. Po prostu dałem się ponieść. I, ku memu zaskoczeniu, piosenki, które znalazły się na płycie, są moje, opowiadają o moim wnętrzu i mojej drodze. A przecież w większości teksty nie są mojego autorstwa.

UWAGA! W najbliższą środę (24 kwietnia) Marcin Styczeń będzie gościem NA ŻYWO Radia Niepokalanów. Rozmowę poprowadzi Marcin Zieliński. Początek o 12.20. 

I tak: Szymon Babuchowski napisał cztery teksty, od nich się zaczęło. Piosenki „Huśtawka” oraz „I tu, i tam” wyznaczyły kierunek tej płycie, który można sprowadzić do postawy akceptującej życie w pełni, z radościami i smutkami, wzlotami i upadkami, bo ono przecież jest „i tu, i tam”. Piosenka „Śnieg” to zachwyt w czystej postaci. „Najczulsza wata na rany świata” – czy można piękniej napisać o śniegu? „Wracaj” to z kolei bardzo osobista, ale jednocześnie uniwersalna opowieść o tęsknocie za utraconą miłością i próbie jej odzyskania.

Robert Kasprzycki napisał dla mnie dwa teksty, jeden z nich „Jak obłok” to nawiązanie do wielkiego przeboju Marka Grechuty „Świat w obłokach”, ale w irlandzkiej odsłonie. Drugi, „Smogu smak”, to piękny, poetycki powrót do rodzinnego miasta, którego już nie poznaję. Robertowi udało się nawet nawiązać w nieoczywisty sposób do Olkusza, z którego pochodzę, a który nazywany jest „srebrnym miastem” z uwagi na średniowieczne kopalnie srebra. „Miasto patyną okrył srebrny szron” – lepiej bym tego nie ujął.

Aleksandra Bacińska napisała trzy wspaniałe teksty, które przełamały męski, trochę pesymistyczny punkt widzenia i dodały mi skrzydeł. Szczególnie „Nasercowa piosenka”, ma w sobie siłę, która niejednego postawi na nogi. Aż chce się później zaśpiewać „Chodź” oraz „Dobrze mieć skrzydła”.

Nie byłbym sobą, gdybym nie wyśpiewał też autorskich tekstów. „Chwyć mnie za rękę”, inspirowana poezją Jakuba Zonszajna „Zmyślona dziewczyna”, tytułowy „Szyfr” oraz „Ostatni grudniu” to Styczeń jakiego znacie.
Na płycie znalazła się także ostatnia piosenka mojego przyjaciela i mistrza śp. Ernesta Brylla. Poeta napisał ją specjalnie dla mnie. Miała to być opowieść o pożegnaniu mojej młodości i wejściu w wiek średni, ale po śmierci Ernesta nabrała zupełnie innego wymiaru. Stała się pożegnaniem samego poety.

Złapałem się na tym, że piszę o tej płycie z perspektywy przekazu, a nie muzyki, a przecież od niej się zaczęło. Ta płyta nie brzmiałaby tak wspaniale, gdyby nie gitarzysta Tomasz Pfeiffer, który nie tylko zaaranżował wszystkie piosenki, ale także dwie skomponował. Zagrał też na większości instrumentów. Bez jego talentu i gigantycznej pracy, nie byłoby tych wszystkich stylowych brzmień i osadzenia piosenek w konkretnych stylistykach od folku przez pop aż do rocka. Tomku, wielki dzięki.

Swój nieoceniony wkład w brzmienie płyty mają też Helena Adwent, która zaśpiewała chórki aż w pięciu piosenkach. A także Kornel Jasiński, Grzegorz Gadziomski oraz Bartek Kowalik. Całość zmiksował niezastąpiony Marian Lech, a zmasterował Grzegorz Piwkowski. Okładkę płyty zaprojektował jak zawsze kreatywny Michał Kowalczyk, bazując na fantastycznych zdjęciach Emilii Bąk. Całą płytę wyprodukowałem ja, ale bez Waszego wsparcia, 211 współproducentów, nie byłoby to możliwe. Dobrze, że jesteście! Dziękuję!

Marcin Styczeń (ur. 22.10.1978 w Olkuszu) – pieśniarz, kompozytor, autor tekstów. Artysta niezależny od wielkich wytwórni, mód i dyktatury mainstreamowych mediów. Zależny za to od swoich słuchaczy. To dla nich tworzy. Wspólnie z nimi odbywa podróż, która wiedzie w głąb. Obdarzony przejmującym, ciepłym głosem, który koi i niepokoi, pobudza do refleksji i daje nadzieję. Z wykształcenia dziennikarz, absolwent Uniwersytetu Warszawskiego. Od ponad 20 lat śpiewa, komponuje, pisze teksty. Koncertuje w kraju i zagranicą. Współpracuje z zespołem w składzie: Tomasz Pfeiffer (gitara), Kornel Jasiński (gitara basowa), Adam Szuraj (perkusja). Jego artystyczny dorobek to jedenaście płyt, pięć z nich stworzył wspólnie z poetą, Ernestem Bryllem, z którym współpracuje od 2009 roku. Dotychczasowa

Płyta Tygodnia w Radiu Niepokalanów codziennie o godz. 8 i 17 ♪♪♪