Samorząd Mazowsza pomoże w unieszkodliwieniu 2 tys. ton niebezpiecznych odpadów
W 2020 r. w gminie Rybno odnaleziono niemal 2 tys. ton chemikaliów. Koszt usunięcia i unieszkodliwienia, który oszacowano na ok. 10 mln zł, spadł na gminny samorząd, dla którego taki wydatek był poza zasięgiem. Pomoże jednak samorząd Mazowsza. Umowę na dofinansowanie w wysokości 4 mln zł podpisał w czwartek w Rybnie marszałek Adam Struzik. W spotkaniu wziął udział także wiceprzewodniczący sejmiku województwa mazowieckiego Mirosław Adam Orliński.
Jak mówi marszałek Adam Struzik, przekazana dotacja ma pomóc jak najszybciej usunąć zagrożenie.
– Zdecydowaliśmy się pomóc, bo to sprawa życia i zdrowia ludzi oraz dobra środowiska naturalnego. W kontekście ostatnich wydarzeń związanych z zanieczyszczeniem Odry, wszyscy widzimy, do jak tragicznych skutków mogą doprowadzić niebezpieczne substancje, gdy dostaną się do środowiska – podkreśla marszałek. – Jeśli chodzi o nielegalne magazyny odpadów, to w ostatnich latach wprowadzano przepisy, które miały nas chronić przed tego typu przypadkami. Niestety w praktyce obowiązek kosztownej likwidacji zagrożenia spada na samorządy, często te najmniejsze, które po prostu nie mają środków na ten cel.
Wielkie niebezpieczeństwo w małej gminie
Problem gminy Rybno zaczął się w kwietniu 2020 r., gdy na terenie prywatnej posesji we wsi Jasieniec znaleziono niebezpieczne chemikalia. Jak oszacowała Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska (WIOŚ), w hali było niemal 2 tys. palet, na których znajdowały się kontenery IBC, tzw. mauzery oraz beczki pełne chemikaliów, prawdopodobnie odpadów z procesów drukarskich. To łącznie ok. 2 tys. ton odpadów. W momencie odkrycia odpadów część pojemników była już nieszczelna, udało się jednak zapobiec przedostaniu substancji chociażby do pobliskiej rzeki. Obowiązek usunięcia i unieszkodliwienia nielegalnie podrzuconych chemikaliów spadł jednak na gminę Rybno. Koszt całej operacji wyceniono na ponad 10 mln zł, czyli około połowę gminnego budżetu. Jako że przepisy zabraniają gminom zaciągania kredytów na tak duże kwoty, konieczne było dofinansowanie z zewnątrz.
– Choć sprawa wydawała się bardzo trudna, widać już jej pozytywne zakończenie – mówi wiceprzewodniczący sejmiku Mirosław Adam Orliński. – Niestety, coraz częściej musimy wspólnie zabiegać o poszanowanie środowiska naturalnego i zdrowia mieszkańców. Oczekujemy od władz rządowych większego zaangażowania i regulacji prawnych, które będą skutecznie ograniczać działania mafii śmieciowych, a nie obarczać kolejnymi obowiązkami samorządy – dodaje.
Oprócz 4 mln zł przekazanych przez sejmik województwa, gminie Rybno udało się pozyskać także 6 mln zł dofinansowania z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie.
Marszałek pisze do rządzących
Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik wysłał także list, w którym zabiega o zmianę przepisów obciążających gminy i większą skuteczność w ściganiu przestępczości przeciw środowisku. Adresatami pisma są premier Mateusz Morawiecki, minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński oraz minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Jak można w nim przeczytać, przepisy z 2019 r., które wprowadziły rozszerzoną odpowiedzialność wytwórców odpadów niebezpiecznych, nie rozwiązały problemu nielegalnych składowisk.
Niestety łańcuch pośredników, którzy mogą zbierać odpady, nie mając warunków do ich zagospodarowania, może być długi, a wytwórca nie ma narzędzi, by uzyskać potwierdzenie unieszkodliwienia odpadów. Zdaniem marszałka palącą kwestią jest także nieskuteczne egzekwowanie przepisów, przez które mafie śmieciowe czują się bezkarne.
Samorząd województwa zabiega w tej sytuacji o uszczegółowienie przepisów dotyczących odpowiedzialności za zagospodarowanie odpadów niebezpiecznych oraz wprowadzenie rozwiązań systemowych, które pozwoliłyby zlikwidować miejsca zalegania odpadów. Natomiast w walce z przestępczością przeciw środowisku domaga się zwiększenia wykrywalności przestępców i proponuje wprowadzenie wobec nich surowych kar. Zdaniem władz województwa mazowieckiego niejednokrotnie proceder podrzucania odpadów to efekt działań przestępczości zorganizowanej nastawionej na ogromne zyski. Samorząd proponuje także wprowadzenie instrumentów finansowych, które pozwoliłyby na pokrycie całości kosztów związanych z utylizacją niebezpiecznych odpadów. Jak możemy przeczytać w liście, obecny system ubiegania się o środki na te cele choćby z NFOŚiGW jest skomplikowany i czasochłonny, podczas gdy w likwidacji zagrożenia często liczy się czas.
Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego