Niepokalanów: 95. rocznica postawienia figurki Niepokalanej. To od niej wszystko się zaczęło!
6 sierpnia 1927 r. Ojciec Maksymilian Kolbe na ziemiach ofiarowanych mu przez księcia Jana Druckiego-Lubeckiego pod budowę Niepokalanowa postawił figurkę Maryi. To od niej wszystko się zaczęło! 6 sierpnia 2022 roku mija 95 lat od tego wydarzenia.
„Dlatego też dziś, 6 sierpnia rozpocznie się Wielkie Zawierzenie Niepokalanemu Sercu Maryi, które potrwa do 22 sierpnia br. W kolejną rocznicę oddania Niepokalanej terenu pod przyszły Klasztor – Wydawnictwo, już po raz szósty, rozpoczynamy wielkie dzieło, oddania Maryi samych siebie, naszych rodzin, wspólnot, parafii, miejsc pracy, własnych trosk i problemów, ale także oddania Niepokalanej innych osób i spraw. Za przykładem św. Maksymiliana w tych dniach chcemy Maryi zawierzyć nie tylko siebie, ale także tych, którzy się do Niej nie uciekają, a szczególnie za nieprzyjaciółmi i wrogami Kościoła. Chcemy, aby wszyscy poznali, pokochali i zawierzyli Maryi i przyjęli Ją do siebie” – mówi ojciec Mirosław Kopczewski, inicjator Wielkiego Zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi i spotkań „Oddaj się Maryi”, które od listopada 2016 roku, odbywają się w Niepokalanowie w każdą pierwszą sobotę miesiąca i są inspirowane zawierzeniem Niepokalanemu Sercu Maryi, Królowej Polski, które od wielu lat odbywa się co miesiąc na Jasnej Górze.
Wielkie Zawierzenie Niepokalanemu Sercu Maryi rozpoczyna się zatem w dniu, kiedy rozpoczyna się jednocześnie Nowenna przed Uroczystością Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Zakończy zaś – 22 sierpnia, czyli w rocznicę ustanowienia święta Maryi Królowej i poświęcenia świata Niepokalanemu Sercu Maryi przez Ojca Świętego Piusa XII w 1942 roku.
CAŁY PROGRAM WIELKIEGO ZAWIERZENIA DOSTĘPNY TUTAJ
CAŁY PROGRAM TRANSMISJI RADIOWYCH DOSTĘPNY TUTAJ
Z książki: Claude R. Foster, Rycerz Maryi, str. 261-262:
W sierpniu Maksymilian i Alfons udali się do Teresina celem obejrzenia terenu obiecanego przez darczyńcę pod nowe wydawnictwo. W uroczystość Przemienienia Pańskiego, w sobotę 6 sierpnia 1927 r., przepełnieni radością bracia Kolbowie ustawili na pustej parceli białą 90-centymetrową figurę Niepokalanej, dokładnie tam, gdzie zamyślali wkrótce rozpocząć budowę. Poświęcenia dokonał proboszcz Parafii Pawłowice, ks. kan. Józef Wierzejski. Maksymilian prosił Maryję, by raczyła wziąć w posiadanie skrawek tej ziemi, o której był przekonany, że sama sobie wybrała i był Jej Sercu miły.
Przypomniało mu się, że kiedyś, będąc jeszcze pacholęciem, kupił sobie na odpuście za kilka otrzymanych kopiejek małą figurkę Niepokalanej. Wtedy też Kościół obchodził dzień Przemienienia Pańskiego. A oto teraz, już jako dorosły, w to samo święto stawia pokaźnych rozmiarów figurę Królowej Niebios na ziemi, gdzie pewnego dnia stanie największy klasztor franciszkański świata.
Pozostało jeszcze rozwiać wątpliwości prowincjała.
– Miejsce jest wprost wymarzone, ojcze – mówił do przełożonego. – Tylko 42 kilometry od Warszawy, blisko głównej kolei Warszawa – Poznań – Berlin. Choć ziemia jest tam dość piaszczysta, to jednak chłopi zbierają obfite plony. A jakie tam są sady owocowe! Teren jest wolny, gotowy pod zabudowę. Ludzie dookoła są bardzo życzliwi. Ponieważ jednak oczekiwania ofiarodawcy byłyby zbyt wielkim obciążeniem dla prowincji, o. prowincjał odrzucił zrazu warunki księcia. Wiadomość ta przygniotła braci Kolbów. Przecież w nadziei, że oto znaleźli własny kąt, ustawili już na parceli figurkę, a do „Rycerza” dali ogłoszenie o potrzebie zbierania ofiar na ten cel! Na gorące prośby Maksymiliana prowincjał odrzekł krótko i lakonicznie: „Nie możemy przyjąć warunków księcia; przenieś się do Nieszawy”.
Nie pozostało nic innego, jak osobiście powiadomić księcia Druckiego-Lubeckiego o odmowie przełożonego przyjęcia darowizny na określonych w piśmie warunkach. Niedoszły darczyńca zapytał z rozdrażnieniem:
– No a co stanie się z figurą Matki Bożej, którą już ustawiliście?
– Nie możemy jej usunąć, jak już raz ją na tej ziemi poświęciliśmy. Niech więc zostanie, bo teraz ta ziemia, książę, jest w Jej opiece.
Maksymilian wiedział, że księciu nadano na chrzcie drugie imię Maria, które rodzice wybrali mu w nadziei, że będzie wzrastał w czci dla Najświętszej Maryi Panny. Jakżeby mógł teraz książę żądać zwrotu tego, co zostało Jej ofiarowane? Jak mógłby nie wesprzeć pragnienia zdobycia świata przez Nią dla Chrystusa?
Długo nic nie mówili, a przedłużająca się cisza trzymała Maksymiliana i Alfonsa w niepewności, co też od niego usłyszą. Ku ich zadowoleniu, głosem pewnym i spokojnym, książę wypowiedział zdanie, które przeszło najśmielsze oczekiwania braci:
– Niech zatem ojciec buduje. Daję tę ziemię bez zobowiązań.
– Matka Boża na pewno nie poskąpi błogosławieństwa, książę – mówił z entuzjazmem Maksymilian. – Jest książę Jej narzędziem w planie zdobycia przez Nią świata dla Jezusa Chrystusa.
Fot. na górze: Figurka Niepokalanej, postawiona w Niepokalanowie 91 lat temu, zdjęcie współczesne.
Fot. br. Mieczysław Wojtak z Niepokalanowa.
Fot. w tekście: Poświęcenie figurki 6 sierpnia 1927 roku. Fot. Archiwum Niepokalanowa.