Projekt BOBOLA: Zacznijcie mnie czcić (1)

„Bóg wyznaczył św. Andrzejowi zadanie, aby otaczał opieką nasz kraj” – ks. Józef Niżnik, proboszcz i kustosz Sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie.

***
Drodzy Słuchacze Radia Niepokalanów, w dniu kiedy obchodzimy Święto świętego Andrzeja Boboli, pragniemy zachęcić Was do modlitwy przez wstawiennictwo tego, wciąż chyba niedocenianego, pośrednika u Boga. Do modlitwy nie tylko w dniu jego wspomnienia, ale regularnej i nieustannej. Zwłaszcza za Polskę i Polaków. Za to by wiara w naszym Narodzie kwitła, by była czczona tu Maryja, a Chrystus był naszym Królem i przewodnikiem.

Św. Andrzej Bobola wyraźnie mówi, że pragnie pomagać Polakom. W trakcie jednej z mistycznych wizji współczesna polska mistyczka Fulla Horak ujrzała św. Andrzeja Bobolę, który jej powiedział: „Będę wam pomagał (…) Ludzie nie dość gorąco i nie tak jak trzeba zwracają się do mnie. Mogę być bardzo pomocny w zażegnywaniu wielkich katastrof. Mogę nieść ulgę w cierpieniu. Możesz mnie zawsze prosić, a wysłucham Cię”. Te słowa wypowiada Andrzej Bobola krótko po kanonizacji. „Czy nie powinny poruszyć naszych serc”? Pyta retorycznie ks. Józef Niżnik w książce „Św. Andrzej Bobola. Bohater Chrystusowy.”

Ks. Józef Niżnik zachęca Polaków, byśmy przywoływali wstawiennictwa św. Andrzeja Boboli m.in.:

  • gdy pojawiają się trudności w narodzie
  • gdy zagraża nam wróg z zewnątrz
  • gdy nawiedza nasz kraj kataklizm, pandemia
  • gdy zbliżają się wybory

Warto przymnieć, że św. Anddrzej Bobola objawiał się także współcześnie. W Strachocinie, w miejscowości, w której się urodził, przemówił do wspomnianego ks. Józefa Niżnika, proboszcza i kustosza Sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie. W 1987 roku powiedział mu: ZACZNIJCIE MNIE CZCIĆ. 

Dzisiejsze czasy niosą wiele zagrożeń. Trwa walka o dusze, o wartości wpisane w wiarę katolicką, które są coraz bardziej ośmieszane i spychane na margines. Potrzeba modlitwy.

Zachęca nas do tego św. Maksymilian Kolbe: „Wobec tak potężnych ataków nieprzyjaciół Bożego Kościoła czy wolno nam stać bezczynnie? Czy wolno tylko biadać i łzy ronić? – Nie, pamiętajmy, że na sądzie Bożym zdamy nie tylko rachunek ścisły z czynności wypełnionych, ale także Pan Bóg policzy wszystkie dobre uczynki, które mogliśmy zdziałać a – zaniedbaliśmy. Na każdym z nas ciąży święty obowiązek, by stanął na szańcu i piersią własną odparł zapędy wroga. Nieraz można usłyszeć zdania: Cóż ja mogę? – Taka silna organizacja. – Mają grube kapitały itd. Zapomnieli zapewne, co mówi św. Paweł <<wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia>>”

Odpowiadając na wezwanie i naszego założycia, ojca Maksymiliana Kolbego, i św. Andrzeja Boboli, zapraszamy do udziału w naszym internetowym projekcie. Projekt BOBOLA: Zacznijcie mnie czcić. Projekt zakłada, że począwszy od dziś, każdego 16 dnia miesiąca, będziemy przywoływać św. Andrzeja Bobolę, zachęcając do modlitwy za jego wstawiennictwem w intencjach naszego Narodu, a więc każdego z nas.

Co znaczą słowa ZACZNIJCIE MNIE CZCIĆ? Chodzi oczywiście o oddanie Chwały Bogu, przez wstawiennictwo świętego. Chodzi o to, byśmy przywoływali Andrzeja Bobolę i jemu powierzali polskie sprawy, a on zaniesie je przed tron Boga. Możemy modlić się własnym słowami, możemy wykorzystać liczne modlitwy, dostępne w książkach, modlitewnikach, czy w internecie. Możemy odwiedzać miejsca kultu, związane ze św. Andrzejem Bobolą.

Zachęcamy do zaglądania na naszą stronę internetową, jak także do odwiedzenia Sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie (http://www.strachocina.przemyska.pl/) oraz Narodowego Sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Warszawie (https://swietyandrzejbobola.pl/). Zapraszamy także do lektury ciekawych książek, przybliżających tę postać. Wśród nich jest przywoływana wcześniej publikacja, wydana pod patronatem medialnym Radia Niepokalanów – „Św. Andrzej Bobola. Bohater Chrystusowy”.

Im więcej nas będzie, owoce modlitwy będą większe. Zapraszamy do współpracy!

***
MODLITWA DO ŚW. ANDRZEJA BOBOLI – PATRONA POLSKI
Święty Andrzeju Bobolo, nasz wielki Patronie! Dziękujemy Wszechmocnemu za to, że do świętych Wojciecha i Stanisława, patronów z początku naszych dziejów, dodał u boku Królowej Polski Ciebie. Twoje życie dopełniło się męczeństwem w krytycznym okresie pierwszej Rzeczypospolitej, a Twoja świętość uznana została przy końcu drugiej Rzeczypospolitej, której odrodzenie przepowiedziałeś. Obecnie w niepodległej Ojczyźnie patronujesz odnowie naszego życia, tak osobistego, jak i społecznego, żeby wzrastała jedność w Polsce, Europie i świecie. Niech Twój patronat zjednoczy nas w miłości przez wiarę w imię Jezusa Chrystusa, Twojego i naszego Pana, który z Ojcem żyje i króluje w jedności Ducha Świętego przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Oprac. Malwina Szymańska