„To nie jest taki zwyczajny brat”. Dziś jest Sługą Bożym. Kochał Niepokalaną, jak Maksymilian
Zmarł doklądnie 30 lat temu, 18 listopada 1994 roku. Innocenty Maria Wójcik z Niepokalanowa. Dziś już Sługa Boży. Warto go poznać:
📍 Całe swoje życie zakonne spędził w Niepokalanowie
📍 To jemu zawdzięczamy zgromadzenie i przechowywanie dokumentów o św. Maksymilianie Kolbem oraz wiele innych dotyczących Niepokalanowa i Rycerstwa Niepokalanej.
📍 Ujmował ich swoim ciepłem, pogodą ducha i zatroskaniem o drugiego człowieka.
📍 Potrafił połączyć prostotę, pokorę z publicznymi wystąpieniami, odczytami, wyjazdami. Potrafił zniknąć, usunąć się na bok, by inni zaistnieli, mogli działać.
📍 Dla Niepokalanej br. Innocenty przebywał w więzieniu w Warszawie (20 grudnia 1948 – 23 grudnia 1950) za rozpowszechnianie wiadomości o objawieniach w Fatimie; pomógł w publikacji książki. Władze komunistyczne nie chciały słuchać o tym, „że Rosja się nawróci” i „Niepokalane Serce zatriumfuje”.
📍 Zarażał każdego, z kim się zetknął, ideą oddania siebie Niepokalanej.
📍 W latach 50. w Niepokalanowie przebywał ks. Franciszek Blachnicki. On także z powodu zakazu władz komunistycznych nie mógł działać. Wyznaczono mu pokój blisko br. Innocentego.
📍 Nieustannie wskazywał na Niepokalaną jako rozwiązanie wszystkich bolączek
📍 8 września 2022 r., w święto Narodzenia NMP, w Niepokalanowie uroczyście otwarto proces beatyfikacyjny Brata Innocentego.
Oprac. na podstawie: https://maryjni.pl/innocenty-wojcik-ofmconv/