Św. Józef Sebastian Pelczar – piewca modlitwy różańcowej

19 stycznia w Kościele katolickim wspominamy świętego biskupa – Józefa Stanisława Pelczara. Urodził się 17 stycznia 1842 roku w Korczynie w diecezji przemyskiej.

W swoim herbie biskupim umieścił wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem i zawołanie Ave Maria. Św. Józef przez 25 lat był biskupem przemyskim, a także założycielem Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego (sercanki). Prowadził także działalność społeczną i charytatywną. Był obrońcą jedności Kościoła katolickiego. Zmarł w opinii świętości w nocy z 27 na 28 marca 1924 roku w Przemyślu. 18 maja 2003 r. św. Jan Paweł II kanonizował Józefa Sebastiana Pelczara razem z bł. Urszulą Ledóchowską. Powiedział wtedy:

„Dewizą życia biskupa Pelczara było zawołanie: „Wszystko dla Najświętszego Serca Jezusowego przez niepokalane ręce Najświętszej Maryi Panny”. To ono kształtowało jego duchową sylwetkę, której charakterystycznym rysem jest zawierzenie siebie, całego życia i posługi Chrystusowi przez Maryję. Swoje oddanie Chrystusowi pojmował nade wszystko jako odpowiedź na Jego miłość, jaką zawarł i objawił w sakramencie Eucharystii. „Zdumienie – mówił – musi ogarnąć każdego, gdy pomyśli, że Pan Jezus, mając odejść do Ojca na tron chwały, został z ludźmi na ziemi. Miłość Jego wynalazła ten cud cudów, (…) ustanawiając Najświętszy Sakrament”. To zdumienie wiary nieustannie budził w sobie i w innych. Ono prowadziło go też ku Maryi.”

Relikwie świętego znajdują się w kościele archikatedralnym pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela w Przemyślu. W Krakowie czczony jest w sposób szczególny w kościele Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego. Pierwsza na świecie parafia i kościół pod jego wezwaniem powstały w Przeworsku. 16 maja 2004 podczas uroczystej liturgii na zakończenie obchodów Roku Pelczarowskiego abp Józef Michalik, metropolita przemyski – dekretem erygował sanktuarium św. Józefa Sebastiana biskupa w Korczynie.

Tekst za: brewiarz.pl/wikipedia.pl

Patron dnia dzisiejszego pięknie mówił o modlitwie różańcowej. Kto wie, być może słowa te zachęcą nas do częstszego „sięgania” po tę skuteczną modlitwę, o którą nieustannie prosi Matka Boża w każdym objawieniu…

Kilka wybranych myśli św. Józefa Sebastiana Pelczara o różańcu i modlitwie różańcowej:

  • Dworzanie noszą u boku miecz, aby bronić swojej królowej. Podobnie dworzanie Maryi winni przypasać miecz, aby bronić czci swojej Królowej, a TYM MIECZEM JEST RÓŻANIEC. 
  • Różaniec jest modlitwą bardzo doskonałą, bo modlitwę ustną łączy z rozmyślaniem, i bardzo skuteczną, ponieważ składa się z modlitw Bogu najmilszych, jakimi są Modlitwa Pańska i Pozdrowienie Anielskie; podobny stąd do napiętego łuku, którego strzały trafiają wprost w Serce Boże.
  • Różaniec jest harfą duchową o piętnastu strunach, z których jedne odzywają się radością, inne cierpieniem, inne triumfem, a których dźwięk rozwesela znękane serce.
  • Różaniec jest kotwicą, którą Maryja chwyta kuszonych i trzyma przy sobie, by ich nie uniosła fala.
  • Różaniec jest łańcuchem o piętnastu ogniwach, do którego przyczepiamy nasze dusze. Kiedyś ręka Maryi pociągnie ten łańcuch i podźwignie nim na wzgórze niebieskie wszystkich, którzy się go mocno trzymają.

Przeczytaj także:
Przyjmij nas, o Serce Najświętsze – Modlitwa św. Józefa Sebastiana Pelczara