Niepokalanów: Obchody XIV rocznicy tragicznej śmierci dra Filipa Adwenta – 15 czerwca

W sobotę 15 czerwca 2019 roku w Niepokalanowie odbędą się ogólnopolskie obchody XIV ROCZNICY TRAGICZNEJ ŚMIERCI dra FILIPA ADWENTA, polskiego posła do Parlamentu Europejskiego, Jego rodziców Jeanne i Stanisława oraz córki Marii. W obchodach uczestniczyć będą wdowa Alicja Adwent, córka Helena i syn Aleksy.

PROGRAM UROCZYSTOŚCI:

11:00 Bazylika w Niepokalanowie
Msza Święta (TRANSMITOWANA PRZEZ RADIO NIEPOKALANÓW) w intencji śp. dra Filipa Adwenta, Jego rodziców Jeanne i Stanisława oraz córki Marii, pod przewodnictwem o. Rafała A. Ścibiorowskiego, Opata Klasztoru Cystersów w Jędrzejowie.

12:15 Sala św. Bonawentury
Spotkanie wspomnieniowe o śp. dr. Filipie Adwencie.

Wspólnie prośmy Boga, by dzieło dra Filipa Adwenta dodawało sił i nadal poruszało nasze serca do odważnego przeciwdziałania złu. Osoby, które nie mogą przybyć do Niepokalanowa prosimy o duchową łączność w modlitwie. Msza święta o godz. 11.00 będzie transmitowana przez Radio Niepokalanów.


Dr Filip Adwent urodził się w Strasburgu, w rodzinie o polskich korzeniach. We Francji ukończył medycynę. Był świetnym lekarzem, znakomicie zarabiał, kariera stała przed nim otworem. Ale chciał czegoś więcej. Czuł się Polakiem. Tęsknił za Polską. W czasach niewoli komunistycznej organizował pomoc medyczną dla polskich szpitali. W 1996 roku zostawił bogatą Francję, a w niej swoją bezpieczną przyszłość i wrócił do Polski. Od razu włączył się w życie społeczne. W 2004 roku został posłem do Parlamentu Europejskiego.

Stawał w obronie rodziny. Z odwagą bronił życia – od poczęcia do naturalnej śmierci. Otwarcie mówił o zagrożeniach, z którymi zmagamy się dziś. Szczególnie przestrzegał przed wyprzedażą polskiej ziemi. Alarmował: tyle polskiej własności, ile polskiej ziemi. Wygłaszał przemówienia w kraju i za granicą. Dobro i zło nazywał po imieniu. Grożono Jemu i Jego rodzinie. Zmarł 26 czerwca 2005 r. w niewyjaśnionym do dziś wypadku samochodowym pod Grójcem, kiedy nadjeżdżający z przeciwka tir nagle zmienił pas ruchu i zmiażdżył samochód z Filipem Adwentem, Jego rodzicami i córką. Wszyscy zginęli. W tej sprawie jest wiele niejasności.