Dziś wspominamy św. Tereskę od Dzieciątka Jezus

Mówiła… Nie ustawaj w ufności. Jest niemożliwe, by Bóg na nią nie odpowiedział, zawsze bowiem obdarza nas w takiej mierze, w jakiej mu ufamy i zachęcała, by gorliwie modlić się, zapewniając jednocześnie, że ona – będąc już w niebie – będzie nam pomagać: Będę kradła. Dużo rzeczy w niebie zniknie, bo je wam przyniosę. Będę małą złodziejką . Umarła 30 września 1897 roku, ze słowami na ustach: Chcę, przebywając w niebie, czynić dobro na ziemi. Po śmierci spuszczę na nią deszcz róż.

Wspomnienie Małej Tereski (ur. 1873 – zm. 1897)  przypada 1 października, między Świętem Archaniołów Michała, Rafała i Gabriela (29 września), a wspomnieniem Świętych Aniołów Stróżów (2 października), warto zatem przywołać piękną modlitwą św. Tereski, w której zwraca się w poetycki wręcz sposób do swojego Anioła Stróża:

Modlitwa św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Wzniosły, a dostojny Stróżu mojej duszy,
Ty, który jaśniejesz na pięknym niebie
Jak delikatny, czysty płomień,
Pobliski tronu Wszechwiecznego,
Ty schodzisz dla mnie na tę ziemię
I rozświecasz mnie swoim blaskiem.
Piękny Aniele, Ty stałeś się moim bratem,
Moim przyjacielem,
Moim pocieszycielem.
Ty znasz moją wielką słabość,
Prowadź mnie więc za rękę.
Widzę Cię pełnego czułości
Jak usuwasz kamienie z mojej drogi.
Nawołuj mnie zawsze do patrzenia tylko w niebo.
Wiem, że im bardziej jestem mała i pokorna,
Tym promienniejsze jest Twoje oblicze.
O Ty, którego przemknięcie przez pokój
Jest szybsze od błyskawicy –
Przelatuj często ode mnie
Do tych, którzy mi są drodzy!
Skrzydłem swoim osusz ich łzy,
Śpiewaj im, jak Jezus jest dobry,
Śpiewaj, że cierpienie ma przyjaciół.
I całkiem po cichutku szepnij moje imię.
Ja pragnę w moim krótkim życiu
Ratować moich braci grzeszników.
O piękny posłańcze Kraju ojczystego,
Daj mi swój święty płomień!
Nie ma niczego, co mogłoby być darem ofiarnym,
Tylko ubóstwo – zanieś je Bogu w Trójcy Jedynemu!

Św. Tereskę bardzo cenił św. Maksymilian. Obrazek św. Teresy stał na biurku w jego celi zakonnej w Niepokalanowie. Miał go zawsze ze sobą podczas podróży misyjnych. Powtarzał także często słowa św. Tereski –  Jezus nie żąda wielkich czynów, lecz tylko oddania się i wdzięczności.
Na pewno podobało się ojcu Maksymilianowi nabożeństwo małej Tereski do Matki Najświętszej. Patronka dnia dzisiejszego straciła matkę w wieku zaledwie 4 lat. Wychowaniem dziewcząt zajął się ojciec. Teresa po śmierci matki obrała sobie za matkę Najświętszą Maryję Pannę. W tym samym roku (1877) ojciec przeniósł się z pięcioma swoimi córkami do Lisieux. W latach 1881-1886 Teresa przebywała u sióstr benedyktynek w Lisieux, które w swoim opactwie miały także szkołę z internatem dla dziewcząt. 25 marca 1883 r. dziesięcioletnia Teresa zapadła na ciężką chorobę, która trwała do 13 maja. Jak sama wyznała, uzdrowiła ją cudownie Matka Boża…
W zakonnym życiu zadziwiała jej dojrzałość duchowa. Starała się doskonale spełniać wszystkie, nawet najmniejsze obowiązki. Nazwała tę drogę do doskonałości „małą drogą dziecięctwa Bożego”. Widząc, że miłość Boga jest zapomniana, oddała się Bogu jako ofiara za zbawienie świata. Swoje przeżycia i cierpienia opisała w księdze Dzieje duszy.

Pius XI beatyfikował ją w 1923 r., a już w dwa lata później – kanonizował. W 1927 r. ogłosił ją, obok św. Franciszka Ksawerego, główną patronką misji katolickich. w 100. rocznicę śmierci św. Teresy, papież św. Jan Paweł II ogłosił ją doktorem Kościoła – razem z Teresą z Avili i Katarzyną ze Sieny. Św. Teresa z Lisieux jest patronką zakonów: karmelitanek, teresek, terezjanek; archidiecezji łódzkiej.


MODLITWY DO ŚW. TERESY OD DZIECIĄTKA JEZUS

Święta Tereso, której niebem jest czynienie dobra na tej ziemi.
Racz rzucić na nas obfity deszcz róż łask Jezusowych.

Boże, któryś rzekł: Jeśli nie staniecie się jako dziatki, nie wejdziecie do Królestwa niebieskiego, daj nam, prosimy w pokorze i prostocie ducha tak w ślady świętej Dziewicy Teresy wstępować, byśmy wieczną nagrodę otrzymać mogli. Który żyjesz i królujesz z Bogiem Ojcem w jedności Ducha Świętego, Bóg na wieki wieków. Amen.

O umiłowany Kwiecie Jezusa, uśmiechnij się do nas, a przez niewysłowioną słodycz Jego Dziecięctwa spełnił obietnicę twoją: rzuć na nas i na wszystkich ludzi deszcz róż, który by nam przypomniał nieskończoną miłość Boga naszego i wiekuiste wesele, jakie nam zgotował w niebie, gdzie mamy nadzieję wraz z tobą miłosierdzie Jego wyśpiewać na wieki. Amen.

O święta Tereso od Dzieciątka Jezus, przez przedziwną moc czynienia cudów jaką cię Bóg obdarzył, uproś mi łaskę …, o którą z ufnością proszę Boga, za twoim wstawiennictwem. Amen.

***

Święta Teresko,
Twoją Drogą Małą Dzięcięctwa Duchowego,
Dobrą Nowiną naznaczonego…
nim świt nastanie, nim nowy dzień zadnieje,
a nieczułość zimnej nocy zabije Nadzieję…
ZAPROWADŹ MNIE
Do Dzieciątka Jezus… do żłóbka w Betlejem
Tam, gdzie Jedyny BÓG
przybrawszy postać CZŁOWIEKA
MILOŚCI czeka!

O święta Teresko, moja Kochana,
wskazuj mi szlak mego wędrowania!
A ja krocząc Twoimi śladami,
w drodze mej pozbieram wszystkie płatki kwiatów,
które Ty różanym deszczem ześlesz mi z zaświatów!

Pachnącym płatkami sianko przyozdobię…
wyścielę stajenkę, utkam Dziecinie sukienkę,
ogrzeję uśmiechem przyniesionym w sercu ,
a serce swe Mu złoże na różanym kobiercu!

Niech ono Mu będzie: złotem, kadzidłem i mirrą…
moim darem i ofiarą tak bardzo Mu miłą!
A wraz z mym sercem, me troski przyniosę…
i swoją modlitwę…
za mych Bliskich… poproszę…
aby im Boże Dzieciąteczko,
hojnie błogosławiło
i zdrowiem, i szczęściem na ziemi darzyło!