Adwentowe zamyślenie (6)

Przez cały Adwent zapraszamy do lektury słów, które pozwolą nam lepiej przeżyć ten czas. Zwrócić nasze serce, ku temu, co ważne z perspektywy życia wiecznego.

***
Poniżej krótka adwentowa refleksja księdza Jana Twardowskiego oraz jego piękny wiersz o psie, który uczy nas… czekania.

* * *

W Adwencie czekamy na koniec świata, na przyjście Pana Jezusa i na święta Bożego Narodzenia. Okres oczekiwania na Boga to chyba najpiękniejszy okres w życiu: okres tęsknoty za Panem Bogiem.

Wszyscy tęsknimy za Nim, wierzący i niewierzący. Człowiek niewierzący, jeśli pragnie miłości prawdziwej, dobrej sprawy — też nieświadomie tęskni za Bogiem.

* * *

Cokolwiek nas spotyka, jest zawsze od Pana Jezusa.

Jest to świadomość Adwentu, jaki się nigdy nie kończy. Całe nasze życie jest Adwentem. Jest ciągłym czekaniem na przyjście Jezusa. Dobrze o tym pamiętać: w każdej chwili mogę z Nim się spotkać. Jak często Go odrzucamy, zamykamy oczy, usypiamy, a On stale przychodzi, stale puka do drzwi, stale ma jakieś życzenie: nie bądź egoistą, nie myśl tylko o sobie, oczyść swoje serce.

CZEKANIE

Popatrz na psa uwiązanego przed sklepem

o swym panu myśli

i rwie się do niego

na dwóch łapach czeka

pan dla niego podwórzem łąką lasem domem

oczami za nim biegnie

i tęskni ogonem

 

pocałuj go w łapę

bo uczy jak na Boga czekać

Za: Ksiądz Jan Twardowski: „Kazania najkrótsze”, IW PAX 2015