8. rocznica śmierci kard. Józefa Glempa, 23 stycznia

Dla nas był po prostu naszym biskupem, którego znaliśmy, który nas święcił, przyjmował do zakonu. Jesteśmy tutaj, by dziękować za jego życie, piękne i trudne – wspomniał kard. Kazimierz Nycz celebrując wieczorem 23 stycznia Mszę św. w intencji zmarłego przed 8 laty Prymasa Józefa Glempa.

– Odszedł 8 lat temu, po długim i owocnym życiu. Całe życie żył przymierzem zawartym z Bogiem w 1929 r. we chrzcie świętym. To przymierze odnowił w 1956 r. w sakramencie kapłaństwa w katedrze gnieźnieńskiej, a w 1979 r. został związany z Chrystusem konsekracja biskupią i powołany do służby Bożej – przypomniał kard. Nycz.

– Dzisiaj patrzymy na życie Prymasa Glempa z perspektywy. Nie widać już niepotrzebnych szczegółów, ale widać piękno całości – stwierdził kard. Nycz, dodając, że przydałoby się nam dziś doświadczenie kard. Glempa, jego “święty upór” i jego odwaga. – Jego decyzje były rozważne, bo wiedział że chodzi o człowieka, życie, wolność, prawdę. I że nie wszystko da się osiągnąć raptownie, w jednym momencie, jedną decyzją – mówił jego następca na stolicy metropolitalnej w Warszawie.

Wspomniał też, że kard. Glemp cieszył się, iż całe życie przeżywał w świetle Jana Pawła II a wcześniej jako sekretarz Prymasa Stefana Wyszyńskiego. – Chciał być wierny temu przymierzu, które wyraziło się decyzją Ojca Świętego i konsekracją biskupią. Codziennie zdawał egzamin z przymierza i bycia pasterzem dwóch wielkich archidiecezji – mówił kard. Nycz.

Zauważył, że dla Prymasa Glempa najtrudniejsze były lata 80. – pierwsze lata jego biskupiej posługi jako prymasa Polski i przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. – Były to momenty trudne i ważne, trudne do rozeznania i podejmowania mądrych decyzji. Również trudny był cały rok 1989 i zachodzące wtedy przemiany w Europie Środkowo-Wschodniej.

W tym wszystkim – jak mówił kard. Nycz – było widać u Prymasa Glempa jego wierność przymierzu z Bogiem i Kościołem. – Było w nim wiele odwagi i rozwagi. Czasem niektórzy mówili że za dużo rozwagi, ale z perspektywy – czas potwierdza jego racje. Dziękujmy Bogu za niego – zachęcał metropolita warszawski.

Kard. Nycz nawiązał w homilii także do obchodzonej jutro w Kościele powszechnym Niedzieli Słowa Bożego. W tym kontekście mówił o starotestamentalnych przymierzach jakie Bóg zawierał z człowiekiem i o przymierzu jakie Bóg zawarł na krzyżu w Jezusie Chrystusie. “W tym przymierzu ważne jest słowo przez które Bóg nas zbawia, i sakramenty – znaki tego przymierza, w którym jesteśmy zjednoczeni” – mówił kard. Nycz, wskazując analogie do życia Prymasa Glempa.

W Archikatedrze Warszawskiej modlili się dziś także biskupi pomocniczy: Piotr Jarecki, Rafał Markowski oraz bp Wiesław Lechowicz, delegat Episkopatu ds. Polonii. W koncelebrze byli także przedstawiciele księży, w tym ostatni sekretarz i kapelan Prymasa Glempa, klerycy Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie, przedstawiciele bractw katolickich.

Po Mszy koncelebransi zeszli do krypt Archikatedry Warszawskiej na krótką modlitwę przy grobie kard. Józefa Glempa.

Kard. Józef Glemp urodził się w Inowrocławiu 18 grudnia 1929 r., w rodzinie robotniczej. Po zdaniu matury wstąpił do Prymasowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Gnieźnie. Święcenia kapłańskie przyjął w 1956 r. Jedenaście lat później, w 1967 r. ks. Glemp został osobistym sekretarzem prymasa Stefana Wyszyńskiego. W marcu 1979 r. został biskupem diecezji warmińskiej, sakrę przyjął z rąk prymasa Wyszyńskiego. Po jego śmierci w maju 1981 został arcybiskupem warszawskim i gnieźnieńskim oraz prymasem Polski. W 1983 roku otrzymał godność kardynała.
Jako ostatni z prymasów przez wiele lat łączył funkcję metropolity warszawskiego i gnieźnieńskiego z funkcją przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski.

W 2007 r. kard. Glemp przeszedł na emeryturę. Decyzją papieża Benedykta XVI tytuł prymasa zachował do 80. roku życia, tj. do 2009 r. Zmarł 23 stycznia 2013 r. w Warszawie w wieku 83 lat.

Za: https://archwwa.pl/