SAMORZAD MAZOWSZA CHCE PRZESZKOLIĆ 3 TYS. LEKARZY WSPÓLNIE Z MEDYKAMI APELUJE TEŻ O POZOSTANIE W DOMACH W ŚWIĘTA

W marszałkowskich szpitalach liczba łóżek covidowych w ostatnim roku zwiększyła się z 280 do 1066. Ciągle największym problemem szpitali są braki kadrowe. Dlatego władze województwa planują jeszcze w kwietniu przeszkolenie 3 tys. lekarzy. – Jesteśmy w szczycie trzeciej fali. Już teraz jest bardzo ciężko. Nie możemy sobie pozwolić na kolejną, poświąteczną falę zachorowań. System może tego nie wytrzymać – ostrzegają dyrektorzy mazowieckich szpitali i władze województwa. I apelują o ograniczenie kontaktów podczas nadchodzących świąt.

Ponad tysiąc covidowych łóżek w marszałkowskich szpitalach

Pierwszego pacjenta z potwierdzonym zakażeniem SARS-CoV-2 w szpitalu marszałkowskim przyjęto 7 marca 2020 r. Decyzją wojewody w 14 szpitalach (z 26 podmiotów marszałkowskich) zostały utworzone łóżka dla pacjentów z koronawirusem. Dodatkowo utworzono 3 szpitale tymczasowe działające przy szpitalach wojewódzkich – w Płocku, Siedlcach i Ostrołęce. W sumie we wszystkich tych placówkach jest 1 066 łóżek covidowych.

Niemal 100-procentowe obłożenie łóżek

Niestety, w ostatnich dniach sytuacja obłożenia szpitali bardzo się pogorszyła. Wczoraj w 17 marszałkowskich szpitalach dysponujących 1066 łóżkami covidowymi hospitalizowane były łącznie 1063 osoby – 942 osoby z Covid-19 oraz 121 osób z podejrzeniem Covid-19. Zajętych było także 95 z 97 dostępnych respiratorów przeznaczonych dla pacjentów z koronawirusem.

Rok temu (11 marca) w oddziałach zakaźnych i obserwacyjno-zakaźnych funkcjonowało niemal 280 łóżek, dziś, zgodnie z ostatnimi decyzjami wojewody i ministra zdrowia ma ich być – 1 352. Jak zauważają dyrektorzy szpitali, decyzje o zwiększeniach są niezwykle trudne, bo następuje to kosztem innych oddziałów i pacjentów.

W 2020 r. w marszałkowskich szpitalach hospitalizowano blisko 8 tys. pacjentów z koronawirusem. W tym czasie pacjenci ci stanowili od 2 do 11 proc. wszystkich leczonych. W 2021 r. proporcje te znacząco wzrosły i wynoszą od 7 do 100 proc.

Mazowsze planuje szkolenia dla lekarzy

Coraz częściej dyrektorzy wskazują na niedobory kadrowe personelu medycznego oraz przemęczenie tych, którzy przez ostatni rok pracują przy pacjentach covidowych – zauważa członek zarządu województwa mazowieckiego Elżbieta Lanc.

Dlatego wczoraj zarząd województwa podjął decyzje o przeszkoleniu 3 tysięcy lekarzy. Jest to nasza wspólna inicjatywa z Okręgową Izbą Lekarską. Celem jest przekazanie lekarzom najważniejszej wiedzy dotyczącej postepowania z pacjentem covidowym – dodaje. Szkolenia mogą odbyć się już w kwietniu.

Najdobitniej braki kadrowe widać w przypadku szpitali tymczasowych. Mimo starań dyrekcji szpitali, urzędu marszałkowskiego i wojewódzkiego, nie można pozyskać wystarczającej liczby personelu, aby uruchomić wszystkie moduły placówek w Płocku i Ostrołęce. I tak, szpital tymczasowy w Płocku potrzebuje m.in. 48 etatów lekarskich i 198 pielęgniarskich. Szpital w Ostrołęce potrzebuje m.in. 51 lekarzy i 145 pielęgniarek.

W święta – zostańmy w gronie najbliższej rodziny!

Rok z pandemią spowodował, że oswoiliśmy strach przed chorobą. Niestety, wirus jest tak samo groźny, jeśli nie bardziej – zauważa marszałek Adam Struzik. – Musimy jeszcze trochę wytrzymać. Spędźmy te święta w gronie domowników. Zróbmy to z troski i miłości do rodziny. Jeśli po świętach nastąpi nagły wzrost zachorowań, sytuacja może zrobić się dramatyczna – dodaje.

O pozostanie w domach apelują także mazowieccy medycy, którzy wspólnymi siłami przygotowali krótki filmik – życzenia dla mieszkańców Mazowsza: – Przed nami święta Wielkiej Nocy. Nie wszyscy spędzą je w domach. My będziemy w pracy. Pacjenci w szpitalach. Zadbajmy o to, aby te święta były bezpieczne, zdrowe, spokojne. Zadbajmy o siebie i o tych, których kochamy. Zostańmy w domachapelują medycy.

Kolejny skutek pandemii – 30 proc. mniej pacjentów niecovidowych!

Przez rok pandemii aż o 30 proc. zmniejszyła się liczba pacjentów niecovidowych hospitalizowanych w marszałkowskich placówkach wielospecjalistycznych (w których są też łóżka covidowe). Liczba ta zmniejszyła się z 268 tys. hospitalizacji do 189,7 tys.  Podobną tendencję widać też w psychiatrii. W porównaniu do 12 miesięcy poprzedzających pandemię liczba pacjentów spadła aż o 20 proc.

Pandemia to dodatkowe koszty dla szpitali

To był niezwykle trudny rok dla wszystkich szpitali.  Z dnia na dzień dyrektorzy stanęli przed koniecznością wprowadzania wielu zmian organizacyjnych i architektonicznych, dostosowując placówki do wymogów epidemiologicznych przy jednoczesnym utrzymaniu działalności leczniczej. Bez olbrzymiego wsparcia samorządu województwa nie byłyby w stanie udźwignąć tego zadania. 360 mln zł – tyle wynosi dziś nasz projekt unijny, dzięki któremu od roku kupujemy dodatkowy sprzęt i środki ochrony.

Dyrektorzy zwracają również uwagę na nieadekwatne do ponoszonych kosztów finansowanie szpitali w okresie pandemii. Konieczność dodatkowych zabezpieczeń, środków ochrony, modernizacji itp. to dodatkowe koszty dla każdej placówki. W przypadku marszałkowskich placówek wielospecjalistycznych wyniosły one od 500 tys. zł do nawet ponad 14 mln zł w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym Sp. z o.o. w Radomiu.

Apelujemy do ministra zdrowia, by szpitale nie musiały zwracać środków z NFZ za świadczenia, których nie mogły zrealizować. Te środki zostały także przeznaczone na działanie szpitali w pandemii i wykonywanie decyzji wojewody. Zwroty oznaczałyby w zasadzie zatrzymanie całej płynności finansowej tych placówek– podkreśla Krzysztof Grzegorz Strzałkowski przewodniczący sejmikowej komisji zdrowia.

Coraz większe potrzeby pacjentów psychiatrycznych

Dyrektorzy placówek psychiatrycznych zwracają uwagę na znaczny wzrost liczby dzieci zgłaszających się do szpitala z problemami psychicznymi, a także na trudności z zapewnieniem, wszystkim potrzebującym hospitalizacji, miejsca w oddziałach, zwłaszcza z zachowaniem bezpieczeństwa epidemiologicznego. Wynika to m.in. z konieczności dostosowania oddziałów do obowiązujących zaleceń epidemiologicznych.

Dyrektorzy pogotowia wskazują natomiast na coraz większy problem ze znalezieniem wolnego miejsca dla pacjentów covidowych w szpitalach. Niestety, problemem jest także zatajanie przez pacjentów istotnych informacji, co do stanu zdrowia podczas wzywania zespołu ratownictwa medycznego.

Pandemia – wielka mobilizacja samorządu i darczyńców

Aby doposażyć i przygotować mazowieckie szpitale na walkę z pandemią Mazowsze jako pierwszy region uruchomiło duży projekt unijny. Obecnie jego wartość to 360 mln zł. Jego celem jest doposażenie i przygotowanie mazowieckich placówek medycznych do walki z COVID-19.

W projekcie uczestniczy aż 75 partnerów, w tym stacje pogotowia ratunkowego. Dodatkowo, prywatni darczyńcy przekazali do szpitali wsparcie o wartości szacowanej ok. 14 mln. zł.

1600 sztuk dodatkowego sprzętu już trafiło do szpitali

Do tej pory dzięki środkom unijnym samorządowi województwa udało się zakupić i przekazać m.in. ponad 1600 sztuk aparatury medycznej, 40 tys. sztuk wyposażenia oraz 20 mln środków ochrony osobistej:

W tej chwili samorząd województwa widzi ogromną potrzebę, aby część pieniędzy przeznaczyć na zakup asortymentu, który pozwoli na szybkie wdrożenie leczenia pacjentów post-covidowych. Chodzi tu głównie o spirometry, ergonometry, stoły rehabilitacyjne, USG, urządzenia do krioterapii, rezonanse magnetyczne, echokarfiografy, holtery czy zestawy do testów wysiłkowych.

Projekt „Zakup niezbędnego sprzętu oraz adaptacja pomieszczeń w związku z pojawieniem się koronawirusa SARS-CoV-2 na terenie województwa mazowieckiego” jest realizowany przez Samorząd Województwa Mazowieckiego. Całkowita wartość projektu wynosi 360 mln zł, z tego 314,9 mln zł pochodzi z funduszy europejskich z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego 2014-2020. Mazowsze jako pierwsze województwo w kraju uruchomiło środki unijne na ten cel.

Link do wypowiedzi członka zarządu województwa mazowieckiego Elzbiety Lanc https://youtu.be/zdrRIN0Eb3I