O objawieniach w… stodole, czyli historia cudownego obrazu i Sanktuarium w Miedniewicach

Dziś (18.07) Radio Niepokalanów gości u ojców Franciszkanów Miedniewicach. To niewielka miejscowość, połóżona niedaleko Niepokalanowa. To właśnie stamtąd raz w miesiącu wyrusza Nocna Pielgrzymka Pokutna do Niepokalanowa. To właśnie tu, w Sanktuarium Matki Bożej Świętorodzinnej znajduje się niezwykły, słynący cudami, obraz świętej Rodziny.


W PROGRAMIE:

11.00 – transmisja Mszy świętej z Miedniewic

12.15 – pierwszy odcinek nowej audycji „NA FRANCISZKAŃSKIM SZLAKU”, w którym przeniesiemy się… do Sanktuarium Matki Bożej Świętorodzinnej w Miedniewicach, by poznać to niezwykłe miejsce, historię objawień Świętej Rodziny w Miedniewicach i cudami słynącego obrazu Matki Bożej Świętorodzinnej.


O objawiwniach w… stodole, czyli Historia Sanktuarium Miedniewickiego i cudownego obrazu… 

Historia tego cudami słynącego miejsca zaczyna się w roku 1674, kiedy to Jakub Trojańczyk pobożny gospodarz z Miedniewic kupił niewielki obrazek (drzeworyt) Świętej Rodziny na odpuście w Studziannej. Powróciwszy do domu umieścił go na drewnianym słupie, na którym wsparte było wiązanie dachu stodoły. W niedługim czasie, bo już na początku 1675 roku rozpoczęły się objawienia w stodole ubogiego wieśniaka, kiedy to wieczorami i rano widzieli ludzie dziwny blask nad stodołą. Zdawało się, że to pożar i ludzie spieszyli z pomocą. Zjawiska te gromadziły duże rzesze ciekawskich, którzy potem bardzo chętnie i gorliwie oddawali się modlitwie, polecając się opiece Matki Bożej Świętorodzinnej. Wielu z nich odchodziło uzdrowionych i pocieszonych. Sława obrazu szybko się rozchodziła, powodując duży napływ ludności do ubogiej stodoły i zamianą jej na Dom Modlitwy. Jak poda­ją źródła, ówczesny właściciel Miedniewic Mikołaj Wiktoryn Grudziński, człowiek pobożny i prawy, występuje z prośbą do biskupa poznańskiego Stefana Wierzbowskiego z Wielkiego Chrząstowa, aby wyznaczył komisję, celem zbadania cudów głoszonych o obrazku. Komisja zbierała się trzy razy (w 1675, 1676 i 1677 roku)

Biskup Wierzbowski po przeczytaniu i analizie opisu wyda­rzeń, wydał orzeczenie o uznaniu i aprobacie cudów dokonanych w obrazie miedniewickim. W 1677 roku starosta M.W. Grudziński za zgodą biskupa Wierzbowskiego rozebrał drewnianą stodołę i rozpoczął budowę kaplicy. Do dnia dzisiejszego przetrwała dębowa socha, na której był zawieszony cudowny obraz. Można ją zobaczyć i dotknąć z tyłu ołtarza głównego. W związku z napływem coraz większej rzeszy pielgrzymów, ówczesny właściciel wsi M.W Grudziński zaczął czynić starania, aby opiekę na tym świę­tym miejscem objęli na stale zakonnicy. W dniu 19 marca 1686 roku odbyło się uroczyste wprowadzenie Reformatów do drewnianego klasztoru. 1 lipca 1692 roku rozpoczęto budowę murowanego klasz­toru, którą ukończono w 1702 roku. Liczne cuda i łaski doznawane przed wizerunkiem Świętej Rodziny przyciągały do Miedniewic wielu ludzi. W tej sytuacji oo. Reformaci rozpoczęli budowę obec­nej murowanej świątyni.

W 1731 roku ks. biskup Józef Michał Trzciński położył kamień węgielny pod budowę prezbiterium. Drugi kamień fundamentalny pod budowę nawy głównej położył ks. Prymas Teodor Potocki. Budowa trwała 17 lat i została ukończona w 1748 roku. W 1755 roku odbyła się konsekracja barokowej świątyni na cześć Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny i świętego Józefa Oblubieńca, której dokonał arcybiskup gnieźnieński, Adam Ignacy Komorowski. Przez okres blisko 100 lat od daty obja­wień nie ustawały cuda i łaski przed Ołtarzem Świętej Rodziny. W związku z czym Ojcowie Reformaci rozpoczęli przygotowania do koronacji wizerunku. W dniu 8 lipca 1764 roku Kapituła Watykańska przy bazylice św. Piotra w Rzymie, uznała obraz za cudowny a 7 czerwca 1767 roku w uroczystość Zesłania Ducha Świętego, późniejszy biskup warmiński Ignacy Krasicki dokonał uroczystej koronacji obrazu. Była to jedna z pierwszych uroczystości koronacyjnych na ziemiach polskich.

Po powstaniu styczniowym rząd carski skasował klasztor oo. Reformatów i zakazał pielgrzymowania do sanktuarium. Po pierwszej wojnie światowej została założona parafia przez księży diecezjalnych. W 1966 roku Stefan Kardynał Wyszyński, Prymas Polski, przekazał parafię w Miedniewicach i pieczę nad sanktuarium ojcom Franciszkanom. Nadal bardzo licznie gromadzą się wierni. Odbywają się też regularne pielgrzymki Przymierza Rodzin, jak również Warszawskiej Akademickiej Pielgrzymki Metropolitarnej i wiele licznych pielgrzymek. Na terenie Sanktuarium znajduje się zakon klauzurowy sióstr Klarysek, które w 1986 r. przybyły tutaj ze Starego Sącza jako dar dziękczynny Franciszkanów złożony Panu Bogu za kanonizację św. Maksymiliana Marii Kolbego.

Za: http://www.miedniewice.franciszkanie-warszawa.pl/


Więcej na temat Sanktuarium w Miedniewiach dowiecie się z naszej nowej audycji „Na franciszkańskim szlaku”:

W I części (18 lipca) poznamy historię małego obrazka Świętej Rodziny, który Jakub Trojańczyk przyniósł z odpustu w Studziannej. Obrazek szybko zasłynął cudami. W stodole gospodarza rozpoczęły się objawienia Świętej Rodziny.

W II części (25 lipca) poznamy historię sanktuarium w Miedniewicach, które było miejscem schronienia powstańców styczniowych i wielu patriotów. Dowiemy się dlaczego w Sanktuarium Matki Bożej Świętorodzinnej znajdują się czarne ołtarze. Zajrzymy też do niezwykłego konfesjonału, przez który uciekali powstańcy. Poznamy historię kilku cudów wyproszonych u Świętej Rodziny

W III części (1 sierpnia) zejdziemy do krypt, które znajdują się pod Sanktuarium.

Po wszystkich zakątkach Sanktuarium w Miedniewicach oprowadzi nas br. Piotr Jankowski. Jednak nasza pielgrzymka to nie tylko zwiedzanie. Przed cudowny obraz Matki Bożej Świętorodzinnej zawieźliśmy intencje naszych Słuchaczy i pragniemy się razem modlić.

SŁUCHAJ: niedziela – 12.15