Mazowsze: Jak dzielić środki unijne po 2020 r.?

Kolejne w tym roku posiedzenie Komitetu Monitorującego Regionalny Program Operacyjny na lata 2014-2020 odbyło się w Opinogórze Górnej. Poza informacją o aktualnym stanie wydatkowania pieniędzy unijnych i ustaleniami dotyczącymi planowanych konkursów odbyła się dyskusja o tym, jak planować przyszły program operacyjny, uwzględniając nowy podział statystyczny województwa. W posiedzeniu wyjątkowo wzięli udział przedstawiciele Komisji Europejskiej: Christopher Todd i Przemysław Kalinka.

Komitet Monitorujący RPO WM obraduje regularnie i na bieżąco ocenia stan wdrażania programu. Od tego roku jego posiedzenia odbywają się w różnych częściach regionu (pierwsze odbyło się w Siedlcach), by ułatwić zainteresowanym mieszkańcom udział w posiedzeniu komitetu. Chociaż głos w obradach mają tylko członkowie komitetu, inni uczestnicy spotkania mogą przekazywać uwagi i pytania swoim reprezentantom. W spotkaniu w Muzeum Romantyzmu wzięli udział m.in. przedstawiciele Komisji Europejskiej – Christopher Todd i Przemysław Kalinka, marszałek województwa Adam Struzik oraz prof. dr hab. Jacek Szlachta ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, który prezentował dane na temat rozwoju i poziomu życia mieszkańców Mazowsza. Był to punkt wyjścia do dyskusji o tworzeniu nowego programu operacyjnego po 2020 r. Poza tym odbyło się głosowanie nad kryteriami wyboru projektów w konkursach dotyczących rozwoju ekonomii społecznej.

Od 2018 r. Mazowsze na potrzeby unijnych statystyk jest traktowane jako dwa obszary: Warszawa z obszarem metropolitarnym i pozostała część regionu. Takie zmiany zaszły nie tylko w Polsce, ale też w Irlandii, na Węgrzech i na Litwie (o wyzwaniach, jakie stoją przed regionami z tych krajów w tworzeniu nowych programów unijnych, władze Mazowsza dyskutowały wspólnie z przedstawicielami tych krajów podczas środowego spotkania w ministerstwie inwestycji i rozwoju).

Od momentu wstąpienia Polski do Unii Europejskiej Mazowsze jest zdecydowanie najszybciej rozwijającym się regionem w Polsce. PKB na mieszkańca w 2004 r. wynosiło 151 proc. średniej dla Polski, w roku 2015 – 160 proc. Województwo mazowieckie jest jednym z dziesięciu najbardziej zaludnionych i najsilniejszych gospodarczo regionów UE, przekraczając potencjał demograficzny i gospodarczy ponad połowy państw członkowskich. Jednocześnie Mazowsze to olbrzymie zróżnicowanie poziomu życia, rozwoju społeczno-gospodarczego i struktur przestrzennych. Trudno więc w jednolity sposób trafiać ze wsparciem unijnym do wszystkich jego mieszkańców. Stąd potrzeba stworzenia odrębnego wsparcia dla obszaru metropolitarnego i pozostałej części regionu. Zmiana wprowadzona od 1 stycznia tego roku sprawiła, że statystycznie, na potrzeby unijnych wyliczeń Mazowsze jest postrzegane jako dwa obszary: region warszawski stołeczny (który obejmuje stolicę wraz z dziewięcioma sąsiadującymi powiatami: grodziskim, legionowskim, mińskim, nowodworskim, otwockim, piaseczyńskim, pruszkowskim, warszawskim zachodnim i wołomińskim) i region mazowiecki regionalny – pozostała część województwa. Podział statystyczny, o który od lat zabiegaliśmy, nie był celem sam w sobie. Teraz trzeba to wykorzystać do podziału środków unijnych po 2020 r.

Trzeba myśleć o takim dwukierunkowym rozwoju, który musi być ze sobą zsynchronizowany, czyli rozwiązywać m.in. przy pomocy środków unijnych problemy, które są w aglomeracji, np. problemy transportowe, problem smogu, gospodarki odpadami. Na pozostałym obszarze – słabiej rozwiniętym, poza tymi kwestiami musimy dalej walczyć z barierami infrastrukturalnymi, czyli budować drogi, mosty, poprawić komunikację – tłumaczy marszałek Adam Struzik.

Zabieg statystyczny, jaki objął Mazowsze, w połączeniu z dobrze stworzonym programem operacyjnym pozwoli zmniejszyć bardzo duże, w porównaniu z innymi województwami, wewnętrzne zróżnicowanie województwa pod względem poziomu rozwoju społeczno-gospodarczego i zamożności. Warunkiem jest właśnie dobre dopasowanie podziału środków unijnych do tych dwóch części Mazowsza. Pojawiają się więc wyzwania – m.in. jak efektywnie stworzyć program regionalny z dwoma komponentami? Ważne będzie wyznaczenie odrębnych celów dla każdego z obszarów. Trzeba przy tym pamiętać, że to nadal jedno województwo, o które należy dbać całościowo, więc należy unikać realizacji projektów – np. drogowych czy kolejowych, które zakończą się na granicach każdego z obszarów statystycznych.

Region warszawski stołeczny obejmuje inne powiaty niż dotychczasowy twór – Warszawski Obszar Funkcjonalny, utworzony na potrzeby unijnego mechanizmu, czyli Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Powstaje więc pytanie, czy w przyszłym programowaniu ZIT ma dotyczyć tych powiatów, które teraz uwzględniał, czy ma zmienić swój zasięg. Obecnie ZIT obejmuje 40 gmin wokół Warszawy. Zmiana oznaczałaby rozszerzenie partnerstwa z 40 do 70 gmin, co z pewnością byłoby trudniejsze do koordynacji, ale byłoby naturalną konsekwencją podziału statystycznego. Bardzo ważne jest więc wskazanie obszarów tematycznych, w których taka współpraca przyniesie najlepsze efekty. Już dziś na bazie dotychczasowych doświadczeń można powiedzieć, że współpraca ZIT powinna wyjść poza fundusze europejskie, tak aby kształtować silny obszar metropolitarny będący kołem rozpędowym dla całego Mazowsza.

W przypadku regionu warszawskiego stołecznego – nie da się nie zauważyć, że jest on wewnętrznie niejednolity. Jego wschodnia część – powiat miński i wołomiński – nie odbiega wartością wskaźników rozwoju społeczno-gospodarczego od powiatów położonych w mazowieckim regionalnym. Wspierając ze środków unijnych region stołeczny, trzeba będzie pamiętać o wsparciu jego biedniejszej części.

Nowy podział statystyczny to również szansa na udział części województwa mazowieckiego w Programie Operacyjnym Polska Wschodnia. Nadal wiodącym kryterium w przyznawaniu środków z poszczególnych funduszy strukturalnych (EFRR i EFS) jest PKB. Regiony o najniższym PKB to województwa o najbardziej złożonych problemach społeczno-gospodarczych. Po podziale statystycznym widać, że biedniejsze obszary Mazowsza mają porównywalny wskaźnik jak tereny objęte programem Polska Wschodnia. To wystarczające, choć nie jedyne uzasadnienie dla objęcia regionu mazowieckiego regionalnego Programem Operacyjnym Polska Wschodnia.

Środki, które otrzymujemy obecnie w ramach polityki spójności, przeznaczaliśmy do tej pory na modernizację naszych dróg, szkół, szpitali czy miast. Pomagają one również rozwijać przedsiębiorczość i wspierają badania tak, aby nasz region był innowacyjnym liderem nie tylko w Polsce, ale i w Unii Europejskiej.

Od 2007 r. dzięki środkom unijnym udało się na Mazowszu zmodernizować i wybudować ponad 1,3 tys. km dróg, kupić ponad 5,6 tys. sztuk różnego typu sprzętu medycznego do szpitali czy choćby zainwestować ponad 1,7 mld zł w przejście na gospodarkę niskoemisyjną. W ciągu tych ostatnich 11 lat wypłaciliśmy już mazowieckim przedsiębiorcom, gminom, miastom i powiatom łącznie 8,5 mld zł. Do 2020 r. mamy do rozdysponowania jeszcze 4,2 mld zł. Dzięki temu możemy modernizować i poprawiać warunki życia i pracy w naszym otoczeniu.

Tekst za: Samorząd Województwa Mazowieckiego