Matt Talbot – patron osób, zmagających się z alkoholizmem

„Przede wszystkim muszę wziąć pod uwagę interes duszy” – Czcigodny Sługa Boży Mateusz Talbot

„Oby świat dzisiejszy, tak upokarzająco zanurzony w zmysłowości, nauczył się od Mateusza Talbota, jak należy „gnębić” namiętne ciało, by ono zamieniło się w „kościół Ducha Świętego” – Ks. Dr Ferdynand Machay

***
Sierpień tuż tuż. Kościół Katolicki od wielu już lat, w tym miesiącu właśnie, zwraca szczególną uwagę na problem trzeźwości Narodu Polskiego. Zachęca, by podejmować w tym czasie dobrowolną abstyncencję, brać udział w pielgrzymkach trzeźwościowych, podejmować modlitwę za uzależnionych.

Radio Niepokalanów, zwracając uwagę na problem alkoholizmu i w ogóle uzależnień, zachęca do „zapoznania się” z postacią Matta Talbota, patrona osób zmagających się z alkoholizmem. Jeżeli w naszych rodzinach nie ma kogoś takiego, kto potrzebuje modlitwy za wstawiennictwm tego patrona, być może jest ktoś taki wśród naszych znajmomych, a może po prostu warto ogarnąć modlitwą osobę, zmagającą się z uzależnieniem, którą widujemy codziennie pod sklepem monopolowym, czy na ławce w parku…

Pamiętajmy! O trzeźwość prosiła nas Maryja podczas objawień w Gietrzwałdzie…

***

Modlitwa Duchowej Adopcji Osoby uzależnionej…

Modlitwa + jedna dziesiątka Różańca tajemnicą Zwiastowania, przez 30 dni.

Panie Jezu Chryste, za wstawiennictwem Sługi Bożego Mateusza Talbota, proszę Cię w intencji osoby zniewolonej nałogiem lub znajdującej sie w bardzo trudnej sytuacji życiowej, za którą podejmuję duchową adopcję. Proszę aby Niepokalane Serce Maryi, było dla niej znakiem nadziei i pocieszenia. Niech Święty Michał Archanioł pogromi szatana, ojca wszelkiego zła. Niech moc Twojej śmierci i zmartwychwstania rozerwie więzy zła, aby smutek zamienił sie w radość. Niech Twoja potężna Miłość zatriumfuje. AMEN

/Modlitwa pochodzi z książki Jolanty Cherbańskiej pt. „Matt Talbot. Wyjście z mroku”. Alkoholik wyniesiony na ołtarze”. Wydawnictwo Syjon.pl /

***

Mateusz Talbot (ur. 2 maja 1856 w Dublinie, zm. 7 czerwca 1925 tamże) – irlandzki robotnik, asceta, alkoholik zachowujący abstynencję, Czcigodny Sługa Boży Kościoła katolickiego.

To jeden z najbardziej niezwykłych świeckich świętych, żyjących na przełomie XIX i XX wieku. W latach młodości był pogrążony w nałogu alkoholowym. Splot zdarzeń spowodował, że porzucił picie i z dnia na dzień, dzięki postanowieniu trwania w łasce Bożej, wytrwał w trzeźwości.

Bodźcem do przemiany było odrzucenie go przez kompanów od kieliszka. Kiedy Mateusz będąc na głodzie alkoholowym, od jednego z nich usłyszał wyzwisko „Ty świnio!”, zrozumiał, że nie są to jego przawdziwi przyjaciele. Wcześniej, już od trzynastego roku życia przez kolejne kilkanaście lat wszystkie zarobione pieniądze przeznaczał na picie. Alkoholem zabijał siebie, czas i wielką wrażliwość.

Decyzja o porzuceniu picia zapadła w dramatycznych okolicznościach i spowodowała całkowitą odmianę życia Mateusza. Odbudował swoją więź z rodziną, pogłębił duchowość, okazał się hojnym darczyńcą, wspierającym ubogich i inicjatywy religijno-społeczne. Jego życie duchowe było życiem świętego: mistyka i ascety. Mateusz – trzeźwy alkoholik – wzbił się na wyżyny człowieczeństwa. Oto prosty robotnik, który został świętym! Jest on wielką inspiracją dla wierzących oraz doskonałym punktem odniesienia dla osób walczących z nałogami.

Miał wielkie nabożeństwo do Matki Najświętszej i modlitwy różańcowej. Jego matka, która mieszkała z nim przez ostatnie lata swojego życia, nie raz widziała jak klęczący Talbot rozmawiał w nocy z Kimś niewidzialnym, zatopiony w poufałym dialogu. Talbot otrzymał też łaskę rozumienia dzieł o życiu duchowym, które czytał każdego dnia, zaczytywał się też w Piśmie Świętym. Przystąpił to Trzeciego Zakonu św. Franciszka. W świecie był głosicielem Jezusa Chrystusa, świadkiem Jego łaski, powszechnie szanowanym przez współpracowników. Zmarł w niedzielę Trójcy Świętej, 7 czerwca 1925 roku idąc – a jakże – do kościoła na Mszę. Na jego ciele odkryto zardzewiałe, wrzy­nające się w ciało łańcuchy – kolejny dowód pełnego umartwień życia /Rafał Albiński/.

W 1975 roku, z okazji 50. rocznicy śmierci Mateusza, papież Paweł VI ogłosił dekret o „heroiczności jego cnót”.

Strona poświęcona życiu Sługi Bożego Mateusza Talbota: http://www.mateusztalbot.pl/

Modlitwa w intencji beatyfikacji Mateusza Talbota

Boże, Ty w swoim słudze Mateuszu Talbocie dałeś nam wspaniały przykład zwycięstwa nad nałogiem, gorliwego wypełniania obowiązków i głębokiej czci Najświętszego Sakramentu. Spraw, aby jego życie, wypełnione modlitwą i pokutą, dodawało nam odwagi, tak byśmy podejmowali własne krzyże i naśladowali naszego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Który żyje i króluje na wieki wieków.

Ojcze, jeśli jest Twoją wolą, by Sługa Boży Mateusz Talbot został wyniesiony przez Kościół do chwały ołtarzy, daj nam poznać moc jego wstawiennictwa dzięki łaskom, jakich nam udzielisz przez jego przyczynę. Amen.

Modlitwa do Sługi Bożego Mateusza Talbota
/Modlitwa pochodzi z książki „Matt Talbot Jego zmagania i zwycięstwo w walce z alkoholizmem” S.H. Wallace FSP/

Mateuszu, Ty wiesz co znaczy być zwyczajnym człowiekiem, jak ja. Walczyłeś ciężko z nałogiem, choć tak łatwo mogłeś się poddać. Nauczyłeś się wielbić Boga, modlić o wstawiennictwo Maryi i świętych oraz znajdować radość w życiu duchowym.

Udowodniłeś swoim życiem, że radość nie polega na posiadaniu i aktywności. Radością jest szukanie i znajdowanie Boga. Walczyłeś z sobą samym i pozwoliłeś, żeby duch zwyciężył. Praktykowałeś uczciwość, dobroć, szacunek i sprawiedliwość. Rzadko pouczałeś słowem, a jeśli już zabierałeś głos, to wystarczało ci tylko jedno zdanie.

Prowadziłeś surowe życie w duchu zadośćuczynienia za lata sprzed twego nawrócenia, które przeżyłeś w wieku dwudziestu ośmiu lat. Wiodłeś życie pokutnika przez czterdzieści jeden lat.

Nigdy nie pozwoliłeś, by chora przeszłość paraliżowała chwilę obecną. Sprawiłeś radość swej matce, która dzięki tobie przeżyła w szczęściu ostatnie dwanaście lat życia. Tę samą radość, którą jej przyniosłeś, dzieliłeś również z innymi.

Mateuszu, obróciłeś klęskę w zwycięstwo. Przynosisz odwagę każdemu, kto czyta historię twego życia. Nigdy nie jest za późno, by zacząć od nowa. Amen.

***

Jakiś czas temu nakładem Wydawnictwa Rosemaria ukazała się książka pt. „Matt Talbot. Święty Alkoholik”. Polecamy!

 

Oprac. na podstawie:
https://krolowa.pl/matt-talbot/
https://rosemaria.pl/
http://www.mateusztalbot.pl/
https://pompejanska.rosemaria.pl/
Wikipedia
http://www.duszp.trzezwosci.plock.opoka.org.pl/
https://wobroniewiary.com/