Franciszkanie: jesteśmy mistrzami Polski w koszykówce!

Po zaciętej rywalizacji nasze seminarium franciszkańskie w Łodzi Łagiewnikach zajęło pierwsze miejsce w XI Mistrzostwach Polski Wyższych Seminariów Diecezjalnych i Zakonnych w koszykówce.

Ale od początku…

Mistrzostwa odbyły się 7 marca i rozpoczęliśmy je Mszą Świętą celebrowaną w naszej seminaryjnej kaplicy pod przewodnictwem o. Wiesława Pyzio – Ministra Prowincjalnego Prowincji Matki Bożej Niepokalanej. Zaraz po śniadaniu pojechaliśmy na halę sportową, znajdującą się przy Zespole Szkół Katolickich nr 1 im. Jana Pawła II, przy ul. Wici 45 w Łodzi.

Do turnieju zgłosiło się pięć drużyny: Prymasowskie WSD w Gnieźnie, WSD Franciszkanów OFM we Wrocławiu, Archidiecezjalne WSD w Białymstoku oraz WSD Księży Pallotynów w Ołtarzewie. O godzinie 9:45 rozpoczął się mecz otwarcia pomiędzy gospodarzem turnieju – WSD OO. Franciszkanów w Łodzi Łagiewnikach a AWSD w Białymstoku. Faza grupowa trwała do godziny 15:00, do tego czasu wszystkie drużyny miały przyjemność ze sobą zagrać, gdyż turniej był rozgrywany na zasadzie “każdy z każdym”. Niestety Braciom Franciszkanom z Wrocławia nie udało się dostać do fazy pucharowej turnieju.

W tym miejscu nie można nie wspomnieć o naszych zagorzałych kibicach. Przyjechali do nas podopieczni z Duszpasterstwa DPS Spadkowa oraz dzieci z Domu Dziecka przy ul. Aleksandrowskiej. Pomogli nam przemóc naszych przeciwników i dostać się do finału, w którym podobnie jak w meczu otwarcia, spotkaliśmy się z AWSD w Białymstoku. Tym razem jednak nie pozwoliliśmy im wygrać i tytuł Mistrza Polski przez najbliższy rok będzie należał do WSD OO. Franciszkanów w Łodzi Łagiewnikach.

Ale to nie koniec sukcesów. Nagrodę dla  MVP, czyli najlepszego zawodnika turnieju przyznano br. Maksymilianowi Koniecznemu OFMConv.

WYNIKI:

  1. WSD OO. Franciszkanów w Łodzi Łagiewnikach.
  2. Archidiecezjalne WSD w Białymstoku.
  3. Prymasowskie WSD w Gnieźnie.
  4. WSD Księży Pallotynów w Ołtarzewie.
  5. WSD Franciszkanów OFM  we Wrocławiu.

Na kolejne mistrzostwa będzie trzeba pojechać do Białegostoku.