366 lat temu król Jan Kazimierz obrał Maryję za patronkę i Królową Korony Polskiej

1 kwietnia 1656 r.– Król Jan II Kazimierz Waza złożył w katedrze lwowskiej śluby, obierając Matkę Bożą za patronkę i Królową Korony Polskiej oraz zapowiedział walkę z najazdem szwedzkim aż do zwycięstwa. Autorem tekstu ślubów lwowskich króla Jana Kazimierza był św. Andrzej Bobola.

Na zdjęciu: Wizerunek Matki Bożej Łaskawej Ślicznej Gwiazdy Miasta Lwowa, przed którym śluby zostały złożone (fot. Wikipedia). Archidiecezja poznańska zachęca, aby modlić się przed tym wizerunkiem o pokój oraz za uchodźców z Ukrainy. 

Obraz Matki Bożej pochodzi z 1598 roku. Modlitwy przed obrazem zaowocowały licznymi uzdrowieniami. Cudownej interwencji Matki Bożej przypisano nieudane oblężenie miasta przez wojska Chmielnickiego w 1648 r., zwycięstwo pod Beresteczkiem czy odparcie ataku Kozaków w 1655 r. W roku 1776 obraz został oficjalnie uznany przez Kościół za cudowny.

Po II wojnie światowej, podczas ekspatriacji lwowskiej kurii metropolitalnej ze Lwowa do Lubaczowa w kwietniu 1946 roku, obraz został przewieziony do Polski. W 1974 umieszczono go w głównym ołtarzu prokatedry w Lubaczowie. W 1980 obraz poddano gruntownej konserwacji w Krakowie, wykonano dwie wierne kopie, a oryginał złożono w skarbcu katedry na Wawelu. Pierwszą kopię wizerunku przeznaczoną do prokatedry w Lubaczowie ukoronował na Jasnej Górze 19 czerwca 1983 Jan Paweł II, drugą kopię wizerunku przeznaczoną do katedry we Lwowie, Jan Paweł II ukoronował we Lwowie w 2001 roku.


Tekst ślubów lwowskich:

„Wielka człowieczeństwa Boskiego Matko i Panno! Ja, Jan Kazimierz, Twego Syna, Króla królów i Pana mojego, i Twoim zmiłowaniem się król, do Twych Najświętszych stóp przychodząc, tę oto konfederacyję czynię: Ciebie za Patronkę moją i państwa mego Królową dzisiaj obieram. Mnie, Królestwo moje Polskie, Wielkie Księstwo Litewskie, Ruskie, Pruskie, Mazowieckie, Żmudzkie, Inflanckie i Czernihowskie, wojsko obojga narodów i pospólstwo wszystko Twojej osobliwej opiece i obronie polecam, Twojej pomocy i miłosierdzia w teraźniejszym utrapieniu królestwa mego przeciwko nieprzyjaciołom pokornie żebrzę…

A że wielkimi Twymi dobrodziejstwy zniewolony przymuszony jestem z narodem polskim do nowego i gorącego Tobie służenia obowiązku, obiecuję Tobie, moim, ministrów, senatorów, szlachty i pospólstwa imieniem, Synowi Twemu Jezusowi Chrystusowi, Zbawicielowi naszemu, cześć i chwałę przez wszystkie krainy Królestwa Polskiego rozszerzać, czynić wolą, że gdy za zlitowaniem Syna Twego otrzymam wiktoryę nad Szwedem, będę się starał, aby rocznica w państwie mym odprawiała się solennie do skończenia świata rozpamiętywaniem łaski Boskiej i Twojej, Panno Przeczysta!

A że z wielkim żalem serca mego uznaję, dla jęczenia w presji ubogiego pospólstwa oraczów, przez żołnierstwo uciemiężonego, od Boga mego sprawiedliwą karę przez siedem lat w królestwie moim różnymi plagami trapiąca nad wszystkich ponoszę, obowiązuje się, iż po uczynionym pokoju starać się będę ze stanami Rzeczypospolitej usilnie, ażeby odtąd utrapione pospólstwo wolne było od wszelkiego okrucieństwa, w czym, Matko Miłosierdzia, Królowo i Pani moja, jakoś mnie natchnęła do uczynienia tego wotum, abyś łaską miłosierdzia u Syna Twego uprosiła mi pomoc do wypełniania tego, co obiecuję.”

Ślubów tych dokonano z inicjatywy królowej Polski Ludwiki Marii Gonzagi, wzorowane były na ślubach kardynała Armand Jean Richelieu, który dwadzieścia lat przedtem, po pokonaniu swoich wrogów oddał Francję pod opiekę Matki Bożej. Kraj był prawie w całości opanowany przez Szwedów i Rosjan. Przyrzeczenia królewskie miały poderwać do walki z najeźdźcami nie tylko szlachtę, ale i cały lud. Monarcha oddał Rzeczpospolitą pod opiekę Matki Boskiej, którą nazwał Królową Korony Polskiej i obiecał, że poprawi sytuację chłopów i mieszczan, kiedy tylko kraj zostanie uwolniony spod okupacji. Po ślubowaniu króla, w imieniu senatorów i szlachty, podobną rotę odczytał podkanclerzy koronny biskup krakowski Andrzej Trzebicki, zaś wszyscy obecni powtarzali słowa jego ślubowania.